https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Na Zjeździe szyny się rozpadają, ludzie mają dość awarii [MÓJ REPORTER]

Karolina Gawlik
Feralne torowisko latem wreszcie doczeka się remontu
Feralne torowisko latem wreszcie doczeka się remontu Anna Kaczmarz
Wczoraj przy ul. Na Zjeździe obok placu Bohaterów Getta torowisko znowu miało awarię. Zdenerwowani pasażerowie czekają ciągle na remont

Szyny tramwajowe w ulicy Na Zjeździe to jedno z najbardziej zniszczonych torowisk na terenie Krakowa. Są na priorytetowej liście tych, które wymagają jak najszybszego remontu. To wszystko potwierdza wczorajsza awaria (w szynie zrobiła się dziura), z powodu której wielu pasażerów musiało jechać objazdem przez ul. Krakowską.

- Skoro urzędnicy ciągle zarzekają się, że remont tego torowiska jest absolutnie najważniejszy, to chyba powinni go wreszcie przeprowadzić. Tramwaje jeżdżą tu maksymalnie 10 km/h, a i tak ciągle są jakieś awarie, to nie jest normalne - mówi Michał Papke, student z Krakowa. Co prawda naprawa trwała 20 minut, ale objazd i tak był kłopotliwy dla wielu osób.
- Spóźniłem się na ważne zajęcia, nie mogłem przewidzieć, że będę jechał inną trasą - zaznacza zdenerwowany.
Urzędnicy uspokajają, że przetarg na remont torowiska przy ul. Na Zjeździe właśnie został ogłoszony. Zwycięzca ma czas na jego wykonanie do końca sierpnia. Koszt prac to około 10 mln złotych.

- Remont potrwa około dwóch miesięcy, więc powinien się zacząć w lipcu - informuje Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. - Opłacimy go z własnych oszczędności, a jeśli dostaniemy dofinansowanie z Unii Europejskiej na modernizację torowisk, to odbierzemy tę kwotę. Oczywiście, jeśli będzie taka możliwość - dodaje.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
THK
Będzie metro... (to znaczy nie będzie, bo nie będzie olimpiady)
T
Tomasz
Pojadłeś zapodaną papkę z brukowca, a teraz szpanujesz kreatywnością w konstruowaniu haseł?
Akurat prawda jest taka, że gdyby nasze miasto było traktowane poważnie, to pieniądze w Warszawie znalazły by się na ten remont. Bez tych dotacji Kraków musi remontować tylko za swoje, podczas gdy inne miasta nie mają takich problemów z otrzymywanie dotacji. Jednym ograniczeniem jest ich własny budżet.

Ale rozumiem, że to zbyt wysoki poziom dla twojego mózgowia, żeby zrozumieć tych kika prostych powiązanych ze sobą faktów.
r
rem
Igrzyska to metoda na krzywe szyny"
Poczekajcie do 2022. Będą igrzyska=Będzie remont.
r
robert
co za tępe osły piszą ze zrobią z tory z własnej kasy a nie wiedzą jak ją potem odbić przecież można dac żeby piwo co rok bylo droszcze o 1 zł np teraz kosztuje 2.50 można zrobić na 3.50 potem na 4.50 a potem na 5.50 juz miasto by miało na tory na remonty torowisk w Krakowie zacznijcie myslesz za dużo lumpów i duzo sklepów z alkoholem czas aby miasto zaczęło zdobywać kasę z tego szjaszu nawet z vódki która by mogła cena byc droszcza o 10 zł rocznie więcej co rok piwo o 1 zł więcej a vódke o 10 zł więcej i była by kasa na remonty i nie tylko alei na inwestycje
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska