Kraków. Nadzór budowlany skontroluje niedokończony hotel przy Norymberskiej. Czy betonowy kloc koliduje z Trasą Pychowicką?

Pierwotnie w rejonie ulicy Norymberskiej miał powstać blok z parkingiem podziemnym. Urząd wydał pozwolenie na jego budowę w 2006 roku. Plany uległy jednak radykalnej zmianie. W 2010 roku pozwolenie zostało zmienione. Urzędnicy zgodzili się na budowę hotelu z restauracją. W 2012 roku decyzja została przeniesiona na nowego inwestora. Budowa ruszyła, ale nie została ukończona.

Ostatnio w sprawie inwestycji interpelację do prezydenta Krakowa złożył radny miejski Łukasz Gibała (klub Kraków dla Mieszkańców). Zadał pytanie, czy budynek został postawiony legalnie. Zwrócił też uwagę, że znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie planowanej Trasy Pychowickiej i głównego wejścia na teren Zakrzówka, gdzie powstaje miejski park.

Z odpowiedzi urzędników wynika, że na szczęście budynek nie koliduje z przebiegiem Trasy Pychowickiej. Powstał legalnie, na podstawie wydanych przez urząd zezwoleń. Niemniej w efekcie interpelacji Gibały Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Krakowie postanowił skontrolować niedokończony budynek.

- Podczas kontroli na budowie nie było pracowników. Teren budowy był ogrodzony. Organ nadzoru budowlanego przeprowadzi dodatkowe czynności kontrolne, na które zostaną wezwani odpowiedni uczestnicy procesu budowlanego - czytamy w odpowiedzi na interpelację.

Obawy o to, że hotel koliduje z planowanym przebiegiem Trasy Pychowickiej, pierwszy raz pojawiły się już w 2017 roku. Już wówczas urzędnicy uspokajali, że są nieuzasadnione.

- Lokalizacja hotelu została zaplanowana bez kolizji z przebiegiem Trasy Pychowickiej - informował Jan Machowski, wówczas pracujący jeszcze w biurze prasowym krakowskiego magistratu.

FLESZ - Czy Polska jest krajem do rodzenia dzieci?