To właśnie w krakowskim Starym Teatrze spektaklem "Jasny, pogodny dzień" (1966) rozpoczął swoją karierę reżyserską. Później przez kilka lat był dyrektorem Teatru im. Juliusza Słowackiego, który dzięki niemu stał się jedną z pierwszych scen w Polsce. Hussakowski zapisał się w nim m.in. inteligentnymi inscenizacjami sztuk Gogola, Czechowa, Witkacego czy Gombrowicza, a także spektaklami operowymi. Jednocześnie był ulubionym profesorem i mistrzem dla wielu studentów Wydziału Reżyserii krakowskiej PWST.
Kilka lat temu udało mu się przezwyciężyć ciężką chorobę. Wciąż był bardzo aktywny zawodowo. Przygotowywał ze studentami spektakle dyplomowe. Realizował też przedstawienia m.in. w Łodzi, Wrocławiu, Kielcach i Katowicach. Ostatnimi laty jego drugim domem stał się krakowski Teatr Nowy. Hussakowski był współtwórcą tej sceny. Właśnie miał obchodzić tam 50-lecie swojej pracy artystycznej. Nie zdążył...