https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Niekończący się przeciek na Rynku Głównym. Miasto ogłosiło kolejny przetarg

Piotr Tymczak
Zarząd Dróg Miasta Krakowa ogłosił już drugi w tym roku przetarg na likwidację przecieków do podziemnego muzeum pod Rynkiem Głównym.
Zarząd Dróg Miasta Krakowa ogłosił już drugi w tym roku przetarg na likwidację przecieków do podziemnego muzeum pod Rynkiem Głównym. Andrzej Banaś
Zarząd Dróg Miasta Krakowa ogłosił już drugi w tym roku przetarg na likwidację przecieków do podziemnego muzeum pod Rynkiem Głównym. Miasto zapłaciło za tę inwestycję prawie 38 mln zł i wciąż trzeba dopłacać. Wszystko przez nieszczelności w płycie Rynku.

- Pierwszy przetarg został unieważniony, bowiem oferta nie spełniała wszystkich warunków i podlegała odrzuceniu. Teraz ogłosiliśmy kolejne zamówienie i liczymy, że wykonawca zostanie już wyłoniony i prace będę zrealizowane - usłyszeliśmy w ZDMK.

Przetarg na prace uszczelniające przecieki w podziemiach Rynku Głównego został ogłoszony w połowie czerwca. Wpłynęła jedna oferta opiewająca na 212 684 zł. ZDMK zamierzało przeznaczyć na zadanie do 266 517,95 zł.

W powtórzonym przetargu oferty będą przyjmowane do 12 września tego roku.

Prace uszczelniające przecieki w podziemiach Rynku Głównego zaplanowano w rejonie Wagi Wielkiej (funkcjonowała pomiędzy Sukiennicami a kościołem św. Wojciecha, pozostałości po budynku obecnie znajdują się w podziemiach Rynku, ok. 3–4 metrów pod powierzchnią) i drugiego fragmentu Kramów Bogatych (zabudowania handlowe niegdyś przylegające od wschodu do krakowskich Sukiennic od strony pomnika Adama Mickiewicza).

W projekcie budowlanym zaznaczono, że główną przyczyną konieczności wykonania prac są przecieki, które cyklicznie występują na ścianie obwodowej poniżej krużganków Sukiennic w obrębie pomieszczeń Kramów Bogatych Muzeum Historycznego Miasta Krakowa oraz incydentalnie do piwnic zaplecza kawiarni Noworolskiego.

"Skala uszkodzeń elementów wyposażenia i wystroju pomieszczeń podziemnych Muzeum Historycznego Miasta Krakowa świadczy o postępującym procesie działania aktywnych przecieków wody z płyty Rynku Głównego do pomieszczeń muzeum, jednak w czasie przeprowadzenia oględzin (grudzień 2021) nie stwierdzono występowania aktywnych przecieków. Należy jednak pamiętać, iż wzrost intensywności sączeń i przecieków wody, o którym informują pracownicy muzeum prowadzi do wzrostu występujących uszkodzeń spowodowanych ciągłym procesem penetracji wody w strukturę konstrukcji" - zaznaczono w projekcie budowlanym.

To już kolejny przetarg dotyczący likwidacji przecieków do pomieszczeń Muzeum Historycznego pod Rynkiem Głównym. Poprzednio ZDMK ogłaszało takie zamówienie m.in. w 2020 r. Wtedy specyfikacja prac wykazanych w ramach przetargu obejmowała roboty naprawcze w obrębie pomieszczeń Wielkiej Wagi, a także w rejonie fontanny "Kryształ" i w obrębie wyrzutni i czerpni wentylacyjnych.

Wcześniej prace związane z likwidacją przecieków do podziemnego muzeum pod Rynkiem Głównym wykonywano w lach 2018 i 2019.

Trwa budowa północnej obwodnicy Krakowa.

Północna Obwodnica Krakowa: powstają jezdnie, tunele i mosty...

Budowa podziemnego muzeum pod Rynkiem Głównym kosztowała prawie 38 mln zł. Przypomnijmy, że już po roku od uruchomienia podziemnej trasy turystycznej pod Rynkiem (2010 r.) koło Sukiennic rozstawiono namioty, aby usunąć przecieki w okolicach fontanny, które powodowały zalewanie podziemnego muzeum. Problem zaczął się jednak powtarzać. A trzeba pamiętać, że podziemne muzeum jest naszpikowane multimediami, którym woda nie służy.

Początkowo naprawy płyty Rynku odbywały się w ramach gwarancji dla tej inwestycji. Gwarancja już się jednak skończyła, więc urząd za likwidację przecieków musi płacić.

Muzeum pod Rynkiem

Podziemia Rynku Głównego - oddział Muzeum Historycznego Miasta Krakowa znajdują się pod wschodnią częścią płyty Rynku. Zajmują powierzchnię ponad 6 tys. mkw., z czego rezerwat archeologiczny - blisko 4 tys. mkw. Powstanie tej interaktywnej wystawy umożliwiły badania archeologiczne, które prowadzono w latach 2005-2010. Szlak turystyczny wiedzie pomiędzy kamiennymi i ceglanymi murami piwnic dawnych obiektów handlowych, takich jak: Kramy Bolesławowe, Kramy Bogate, Waga Wielka i Sukiennice.

Podziemne muzeum oficjalnie zostało otwarte 24 września 2010 r. Stałą ekspozycję, zatytułowaną „Śladem europejskiej tożsamości Krakowa”, udostępniono tam trzy dni po otwarciu. Jest to multimedialne widowisko - podróż w czasie, w której można poczuć atmosferę panującą na średniowiecznym rynku. W podziemnym muzeum znajduje się ok. 700 eksponatów, ok. 500 elektronicznych odwzorowań zabytków, ok. 600 rekonstrukcji 3D, 13 filmów, 7 manekinów i makiet.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Muzeum przecieka… „trasa łagiewnicka” przecieka… ciekawe, kto dokonuje odbioru takiej — pożal się, Boże — „roboty”.
C
Ciekawski
2 września, 22:40, Ciekawski:

A co z tymi „miłymi paniami”, ponad rok temu na chwilę zatrzymanymi przez ABW, za kombinacje z „deweloperami”? Już „cichutko”? Już sprawy „zamiecione pod dywan” — i żadna nie będzie za nic odpowiadać?

Czy może przez CBA — już mi się mylą te skróty.

C
Ciekawski
A co z tymi „miłymi paniami”, ponad rok temu na chwilę zatrzymanymi przez ABW, za kombinacje z „deweloperami”? Już „cichutko”? Już sprawy „zamiecione pod dywan” — i żadna nie będzie za nic odpowiadać?
G
Gość
Przeczytałem i rzygać mi się chce.Chcialbym chlusnąć na wielki łeb.
O
Oczywiste oczywistości
O pociągnięciu do odpowiedzialności wykonawcy-fuszera OCZYWIŚCIE nie ma nawet mowy?

A' propos: czy właściciel „Unity Szkieletora” zapłacił — zgodnie z umową, którą dobrowolnie podpisał, nikt go do tego nie zmuszał — kary umowne za opóźnienie prac, w swoim czasie? Czy też urzędnicy miejscy — działając w ten sposób na szkodę podatnika i budżetu miasta — w ogóle nie zażądali tej zapłaty?

W takim, na przykład, Wrocławiu — w analogicznej sytuacji — owszem, zażądano wpłacenia kar umownych przez wykonawcę, który najwyraźniej liczył na to, że „da się dogadać”. Tam się nie dało. Dlaczego w Krakowie ciągle się „daje”?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska