https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Nowe biurowce mogą "zatkać" Mogilskie i Grzegórzeckie

W nowych biurowcach w okolicy rond Mogilskiego i Grzegórzeckiego pracować będzie kilka tysięcy osób.
W nowych biurowcach w okolicy rond Mogilskiego i Grzegórzeckiego pracować będzie kilka tysięcy osób.
W nowych biurach w okolicach rond Mogilskiego i Grzegórzeckiego będą pracować tysiące osób. Magistrat jednak nie widzi żadnego problemu i nie planuje na razie żadnych zmian w ruchu.

W ciągu dwóch lat w okolicach ronda Mogilskiego powstanie kilka biurowców. Pracę znajdzie w nich około 10 tys. osób. Takie zagęszczenie ludzi i pojazdów może sparaliżować ruch w tej części miasta. Już teraz w godzinach szczytu kierowcy stoją w korkach, a pasażerowie tłoczą się w tramwajach i autobusach. Eksperci ostrzegają: władze miasta muszą pomyśleć nad usprawnieniem miejskiej komunikacji. Urzędnicy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu mówią, że nie ma powodów do obaw i na razie zmian w komunikacji nie planują. Tymczasem pierwszy biurowiec ma być gotowy już w tym roku. Kolejny w przyszłym.

Czytaj także: Kraków. Koniec ze szkieletorem

Strefa biurowców

Na niewielkiej przestrzeni między rondem Grzegórzeckim, Mogilskim a dworcem kolejowym ma powstać w najbliższych latach sześć budynków biurowych. Już teraz w okolicy funkcjonuje kilka tego typu obiektów. Przy ulicy Przy Rondzie znajduje się kilkunastopiętrowy budynek, w którym swoją siedzibę ma m.in. Małopolski Urząd Wojewódzki. Na tej samej ulicy mieści się także siedziba sądu i prokuratury. Przy ulicy Lubicz usytuowane są kolejne dwa biurowce.

Szacuje się, że tylko w tych miejscach pracuje kilka tysięcy osób. Do tego trzeba doliczyć jeszcze pracowników, których siedziby firm mieszczą się w mniejszcyh budynkach. To powoduje, że w godzinach szczytu tworzą się korki, a w miejskiej komunikacji jest tłoczno. - Często zdarza się tak, że korek ciągnie się od ronda Grzegórzeckiego do Mogilskiego, a stania jest na kilka czy kilkanaście minut - opowiada Marek Sender, mieszkaniec Krakowa.

Tymczasem eksperci ostrzegają: jeśli miasto chce budować kolejne biurowce w tej części miasta, musi zadbać o komunikację.

- Nie wyobrażam sobie jakichkolwiek działań budowlanych w tym miejscu, które nie zakładają jedocześnie dążenia do tego, aby mieszkańcy korzystali z transportu zbiorowego - mówi dr Marek Bauer z Politechniki Krakowskiej.

ZIKiT: nie ma problemu

Urzędnicy problemu jednak nie dostrzegają.

- Teren jest od strony komunikacyjnej dobrze przygotowany na obsługę zabudowy biurowej. Trzeba pamiętać, że biurowce generują mniejszy ruch samochodowy niż sklepy czy mieszkaniówka, bo pracownicy biur chętniej korzystają z komunikacji zbiorowej - uważa Michał Pyclik z ZIKiT. - Oczywiście nie da się wykluczyć konieczności pewnych modyfikacji infrastruktury. Jeśli inwestycja ma oddziaływać na układ drogowy, możemy zawrzeć z inwestorem umowę na przebudowę jezdni - dodaje.

ZIKiT nie przygotowuje natomiast żadnych planów ani analiz tego, jak powinna funkcjonować miejska komunikacja po wybudowaniu biurowców.

- Urzędnicy miejscy chcieliby, żeby więcej mieszkańców korzystało z komunikacji zbiorowej. Jednak gdy przychodzi co do czego, to albo brakuje pieniędzy na bieżącą obsługę, albo pomysłu - komentuje dr Bauer. - Być może po tym, jak w tej okolicy przybędzie tyle miejsc pracy, warto rozważyć możliwość puszczenia przez rondo Mogilskie dodatkowych linii tramwajowych - dodaje.

Biurowce już w tym roku

Pierwszy z biurowców ma być gotowy już w tym roku - przy alei Pokoju 5. Obecnie trwają prace wykończeniowe. Budynek po oddaniu ma mieć 13 tys. mkw. powierzchni biurowej.

Kolejny budynek powstaje między rondem Mogilskim a Grzegórzeckim, w sąsiedztwie hotelu Chopin. W jego wnętrzu znajdzie się 19 tys. mkw. powierzchni użytkowej- będą to głównie biura, jednak na parterze znajdą się także lokale usługowo-handlowe. Obiekt będzie mieć 35 m wysokości. To dziewięć kondygnacji, pod ziemią znajdą się trzy dodatkowe piętra i garaż na ok. 170 aut. Budowa ma zakończyć się w 2016 roku.

W kwietniu 2016 r. rozpoczną się także prace związane z dokończeniem budowy szkieletora. Właśnie trwają ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przetargu dla firm budowlanych. Decyzja o tym, która z nich będzie odpowiedzialna za wykonanie prac, zapadnie na początku przyszłego roku. Tymczasem prowadzone są już rozmowy z firmami, które chcą wynająć pomieszczenia.

Budowa biurowców planowana jest także niedaleko dworca kolejowego przy ulicy Bosackiej. Nowoczesna przestrzeń dla firm ma powstać także w dawnym budynku PKP przy rondzie Mogilskim. Kolejny biurowiec ma stanąć obok hotelu Chopin. Dodatkowo przy rondzie Grzegórzeckim w ciągu kilku lat ma zostać wybudowany urząd marszałkowski. Zakończył się też remont popularnego „Błękitka”.

- Jeśli chodzi o biura, z punktu widzenia lokalizacji to jest bardzo dobre miejsce - mówi Jarosław Czerski, wiceprezes Instytutu Analiz Monitor Rynku Nieruchomości. - Pytaniem otwartym pozostają oczywiście kwestie komunikacyjne. W związku z nowymi inwestycjami spodziewać się można zatrudnienia dodatkowych 10 tys. osób, które muszą dojechać do pracy i z niej wrócić. Sądzę jednak, że chętnych na wynajem nie zabraknie - dodaje Czerski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 29

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mieszczuch
nie am nic przeciwko nowym biurowcom ale szczerze nie bardzo widzę postawienie nowych budynków przy rondzie Mogilskim i Grzegórzeckim. Wydaje mi się, że i tak panuje tam wystarczający ruch dodatkowy może okazać się zbyt duży. Natomiast podoba mi się lokalizacja nowego biurowca w Podgórzu na Kalwaryjskiej 33, dużo zieleni jest na wizualizacjach, zobaczymy jak będzie w praktyce, a dodatkowo ta inwestycja może ożywić tamtejszy region.
m
mieszczuch
nie am nic przeciwko nowym biurowcom ale szczerze nie bardzo widzę postawienie nowych budynków przy rondzie Mogilskim i Grzegórzeckim. Wydaje mi się, że i tak panuje tam wystarczający ruch dodatkowy może okazać się zbyt duży. Natomiast podoba mi się lokalizacja nowego biurowca w Podgórzu na Kalwaryjskiej 33, dużo zieleni jest na wizualizacjach, zobaczymy jak będzie w praktyce, a dodatkowo ta inwestycja może ożywić tamtejszy region.
m
mieszczuch
nie am nic przeciwko nowym biurowcom ale szczerze nie bardzo widzę postawienie nowych budynków przy rondzie Mogilskim i Grzegórzeckim. Wydaje mi się, że i tak panuje tam wystarczający ruch dodatkowy może okazać się zbyt duży. Natomiast podoba mi się lokalizacja nowego biurowca w Podgórzu na Kalwaryjskiej 33, dużo zieleni jest na wizualizacjach, zobaczymy jak będzie w praktyce, a dodatkowo ta inwestycja może ożywić tamtejszy region.
T
Tomasz
Tacy jak ty trzeba emigrować na wieś !!!

Nie chcemy Cię w tym mieście rozumiesz !!!

Mieszkam tu od urodzenia i spędzam cały dzień w mieście . To odpowiedz na twoje pytanie .

Każde inne miasto jest zadowolone jak coś się u nich buduje tylko nie w Krakowie przez takich jak Ty !

Wsi w Krakowie nie zrobisz samej zieleni tu nie będzie .

Tacy jak ty nie maja ambicji i pieniędzy dzięki temu dlatego tylko narzekają i robią problemy .

Pozbędziemy się was ! Starej gwardi PiSu i młodych skaRzonych waszymi poglądami !
u
urbanizm
Przecież tam były i są olbrzymie korki, więc nic więcej się zatkać nie da.
Jest to najlepiej skomunikowane transportem zbiroowym miejsce w Krakowie, a właśnie w takich miejscach powinno się budować biurowce, a nie w Zabierzowie, na Ruczaju czy przy Zakopiance. Tam można dojechać prawie wyłącznie samochodem, a tutaj chociażby tramwajem.
m
mar
są ostatnio jeszcze lepsze niż piece węglowe - ostatnio przeszli samych siebie i wymyślili, że smog jest wynikiem..... uwaga uwaga.......... lampek na grobach !!! taaak, przez to że na wszystkich świętych ludzie postawili trochę lampek, zrobił się mega-smog!! niech to świadczy o niedorozwoju psychicznym ludzi którzy nami rządzą! szkód jakie narobili w zabudowie tego miasta nie udało się narobić nazistom ani nawet komunistom, którzy rządzili tu 50 lat i niemal oficjalnie chcieli zmienić to miasto w blokowisko robotniczo-chłopskie. Czego nie udało się PRL-owi, dokonała III RP we współpracy z korpo w zaledwie 20 parę lat.
m
mar
A nie rozwija się? mamy dzikie przepisy zabudowy na zasadzie tzw. WZ-tki, które są równoznaczne z samowolą budowlaną którą autoryzuje urzędnik. Przepis ten stworzono tymczasowo 25 lat temu, i dalej obowiązuje, a planów zagospodarowania brak! Jak komuś nie przeszkadza rozwój "na dziko" , to ma przecież to co chciał - dzikie tłumy w autobusach, korki na ulicach, kolejki do przychodni/przedszkola/żłobka itp itd. Ty chyba nie mieszkasz w Krakowie i nie wiesz co piszesz, bo Kraków oddaje się tanio budowlańcom więc rozwój jest do kwadratu albo i do sześcianu. Co do szkieletora - ten szkielet powinien zniknąć z pejzażu na koszt miasta, a teren zamienić na zieleniec albo coś, bo budowa biurowca pomiędzy domkami jednorodzinnymi to perwersja PRL-u który nie respektował w żaden sposób urbanistycznych założeń II RP, które w kontekście dzisiejszej dziczy urbanistycznej były genialne. Podsumowując - rozwój tak, ale logiczny i przyjazny człowiekowi, a nie dyweloperowi ze wsi. Taki rozwój jaki mamy prowadzi do coraz większego chaosu i uciążliwości, i jego efekty zaczynają być widoczne coraz bardziej. To efekt polityki olewania rozwoju małych miast, które nieraz odziedziczyły lepszą infrastrukturę po PRL-u niż Kraków, oraz równoczesnego napychania dużych miast ludźmi na życzenie korpo, bo to korpo rządzą rynkiem pracy w Polsce i generują miejsca pracy. Rządy ostatnich lat nie stworzyły żadnych miejsc pracy w Polsce poza urzędami, które nb są niewydolne i przeludnione.
M
MS
Z taką pisownią Business Women Pani nie zostanie.
j
janek
nie chciało się w czasie wyborów ruszyć tyłka od telewizora i pogonić miejskich szkodników
g
gniewko_syn_ryba
Managers i przodownicy pracy na przykład ?... ;))) Może najpierw naucz się poprawnie pisać po polsku, potem weź parę lekcji podstaw logiki, a następnie przejedź się pod aktualnie działające centra biurowe i zobacz jak sobie (nie)radzą z tym problemem...
p
pustostany
Nie ma obaw. Skąd wezmą tyle osób, które by w tych biurach pracowały. Przecież nawet sprzątaczce trzeba będzie płacić. W Krakowie już jest tyle biurowców, że ciężko będzie zapełnić te, które chcą jeszcze wybudować.
t
taktrzymać
Jeśli w biurowcu jest tylko 170 miejsc parkingowych, to tyle samochodów będzie mogło przyjechać. Managers i przodownicy pracy w nagrodę, na przykład. Reszta tramwajem, a niepodporządkowujących się będzie się ścigać. To nie jest duży ruch samochodowy, ośla redakcjo i wzburzona młodzieży.
l
lura1
Opolska buissnes park tez dopcha "luzna" 29 listopada i Opolska
Bedzie bardzo ciekawie
Tyle ze jak zawsze ktos potem powie ze nie przewidzial - choc wiedzial
o
oh
Biuraliści będą parkować na tych rondach?
O
OK
Tak jak w temacie ! Ludzie wy jesteście żałośni i to bardzo ! Wszystko jest u was na NIE . To paranoja przez takich jak wy miasto się nie będzie rozwijać bo zawsze problem , ale prace to chcecie mieć . Pochawalić się gdzie mieszkacie żeby wstydu nie było to tez by się chciało . Przecież to nasze miasto niech się rozwija nie róbmy problemów i przez co zatrzymujemy budowy . Mamy dobra pozycje w kraju i niech tak zostanie bo inaczej przegonią nas mniejsze miasta tak jak Poznań Wrocław cz Gdańsk . Najlepszy przekładem głupoty blokowania budowy jest tzw szkieletor , jest szansa ze powstanie i niech tak się stanie . Oby więcej biurowców i fabryk w naszym mieście oczywiście nowe drogi i metro to podstawa do tego wszystkiego . Pozdrawiam
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska