W ciągu dwóch lat w okolicach ronda Mogilskiego powstanie kilka biurowców. Pracę znajdzie w nich około 10 tys. osób. Takie zagęszczenie ludzi i pojazdów może sparaliżować ruch w tej części miasta. Już teraz w godzinach szczytu kierowcy stoją w korkach, a pasażerowie tłoczą się w tramwajach i autobusach. Eksperci ostrzegają: władze miasta muszą pomyśleć nad usprawnieniem miejskiej komunikacji. Urzędnicy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu mówią, że nie ma powodów do obaw i na razie zmian w komunikacji nie planują. Tymczasem pierwszy biurowiec ma być gotowy już w tym roku. Kolejny w przyszłym.
Czytaj także: Kraków. Koniec ze szkieletorem
Strefa biurowców
Na niewielkiej przestrzeni między rondem Grzegórzeckim, Mogilskim a dworcem kolejowym ma powstać w najbliższych latach sześć budynków biurowych. Już teraz w okolicy funkcjonuje kilka tego typu obiektów. Przy ulicy Przy Rondzie znajduje się kilkunastopiętrowy budynek, w którym swoją siedzibę ma m.in. Małopolski Urząd Wojewódzki. Na tej samej ulicy mieści się także siedziba sądu i prokuratury. Przy ulicy Lubicz usytuowane są kolejne dwa biurowce.
Szacuje się, że tylko w tych miejscach pracuje kilka tysięcy osób. Do tego trzeba doliczyć jeszcze pracowników, których siedziby firm mieszczą się w mniejszcyh budynkach. To powoduje, że w godzinach szczytu tworzą się korki, a w miejskiej komunikacji jest tłoczno. - Często zdarza się tak, że korek ciągnie się od ronda Grzegórzeckiego do Mogilskiego, a stania jest na kilka czy kilkanaście minut - opowiada Marek Sender, mieszkaniec Krakowa.
Tymczasem eksperci ostrzegają: jeśli miasto chce budować kolejne biurowce w tej części miasta, musi zadbać o komunikację.
- Nie wyobrażam sobie jakichkolwiek działań budowlanych w tym miejscu, które nie zakładają jedocześnie dążenia do tego, aby mieszkańcy korzystali z transportu zbiorowego - mówi dr Marek Bauer z Politechniki Krakowskiej.
ZIKiT: nie ma problemu
Urzędnicy problemu jednak nie dostrzegają.
- Teren jest od strony komunikacyjnej dobrze przygotowany na obsługę zabudowy biurowej. Trzeba pamiętać, że biurowce generują mniejszy ruch samochodowy niż sklepy czy mieszkaniówka, bo pracownicy biur chętniej korzystają z komunikacji zbiorowej - uważa Michał Pyclik z ZIKiT. - Oczywiście nie da się wykluczyć konieczności pewnych modyfikacji infrastruktury. Jeśli inwestycja ma oddziaływać na układ drogowy, możemy zawrzeć z inwestorem umowę na przebudowę jezdni - dodaje.
ZIKiT nie przygotowuje natomiast żadnych planów ani analiz tego, jak powinna funkcjonować miejska komunikacja po wybudowaniu biurowców.
- Urzędnicy miejscy chcieliby, żeby więcej mieszkańców korzystało z komunikacji zbiorowej. Jednak gdy przychodzi co do czego, to albo brakuje pieniędzy na bieżącą obsługę, albo pomysłu - komentuje dr Bauer. - Być może po tym, jak w tej okolicy przybędzie tyle miejsc pracy, warto rozważyć możliwość puszczenia przez rondo Mogilskie dodatkowych linii tramwajowych - dodaje.
Biurowce już w tym roku
Pierwszy z biurowców ma być gotowy już w tym roku - przy alei Pokoju 5. Obecnie trwają prace wykończeniowe. Budynek po oddaniu ma mieć 13 tys. mkw. powierzchni biurowej.
Kolejny budynek powstaje między rondem Mogilskim a Grzegórzeckim, w sąsiedztwie hotelu Chopin. W jego wnętrzu znajdzie się 19 tys. mkw. powierzchni użytkowej- będą to głównie biura, jednak na parterze znajdą się także lokale usługowo-handlowe. Obiekt będzie mieć 35 m wysokości. To dziewięć kondygnacji, pod ziemią znajdą się trzy dodatkowe piętra i garaż na ok. 170 aut. Budowa ma zakończyć się w 2016 roku.
W kwietniu 2016 r. rozpoczną się także prace związane z dokończeniem budowy szkieletora. Właśnie trwają ostatnie przygotowania do rozpoczęcia przetargu dla firm budowlanych. Decyzja o tym, która z nich będzie odpowiedzialna za wykonanie prac, zapadnie na początku przyszłego roku. Tymczasem prowadzone są już rozmowy z firmami, które chcą wynająć pomieszczenia.
Budowa biurowców planowana jest także niedaleko dworca kolejowego przy ulicy Bosackiej. Nowoczesna przestrzeń dla firm ma powstać także w dawnym budynku PKP przy rondzie Mogilskim. Kolejny biurowiec ma stanąć obok hotelu Chopin. Dodatkowo przy rondzie Grzegórzeckim w ciągu kilku lat ma zostać wybudowany urząd marszałkowski. Zakończył się też remont popularnego „Błękitka”.
- Jeśli chodzi o biura, z punktu widzenia lokalizacji to jest bardzo dobre miejsce - mówi Jarosław Czerski, wiceprezes Instytutu Analiz Monitor Rynku Nieruchomości. - Pytaniem otwartym pozostają oczywiście kwestie komunikacyjne. W związku z nowymi inwestycjami spodziewać się można zatrudnienia dodatkowych 10 tys. osób, które muszą dojechać do pracy i z niej wrócić. Sądzę jednak, że chętnych na wynajem nie zabraknie - dodaje Czerski.
