W 2008 r. oddano do użytku tunel dla tramwaju po przebudowie ronda Mogilskiego, w 2010 - linię do Małego Płaszowa, a dwa lata później na Ruczaj. Natomiast w tym roku tramwaje wjechały na nową estakadę Lipska-Wielicka. Jak widać, wcześniej nowe torowiska uruchamiano co dwa lata, a na to ostatnie trzeba było czekać już trzy. Kolejne pojawią się dopiero za cztery lata, choć inwestycje mogą wydłużyć się do roku 2020. - Liczymy na to, że jeszcze w 2016 roku zdołamy ogłosić przetarg na zaprojektowanie i budowę linii do Górki Narodowej. Projektowanie i zbieranie dokumentacji może potrwać dwa lata, budowa kolejne dwa - przyznaje Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Linia ma biec od pętli przy ul. Krodowerskich Zuchów, przeciąć Opolską dzięki dwupoziomowemu skrzyżowaniu i kierować się dalej ul. Pachońskiego, Siewną do nowej pętli przy ul. Bociana. Koszt inwestycji szacuje się na 363 mln zł.
Z kolei ogłoszenie przetargu na linię do Azorów planowane jest dopiero pod koniec roku 2016. Tu projektowanie również ma potrwać dwa lata, ale z budową urzędnicy mogą uwinąć się w rok, bo trasa jest krótsza niż ta do Górki Narodowej. Koszt inwestycji szacuje się na ok. 100 mln zł. Właśnie zaprezentowano trzy warianty trasy i poddano je pod osąd mieszkańców.
Wariant A zakłada przedłużenie torowiska od pętli Krowodrza Górka na północ, a następnie położenie szyn wzdłż ul. Opolskiej aż do skrzyżowania wielopoziomowego ul. Weissa i ul. Opolskiej. Długość trasy to 1,6 km. Warianty B i C zakładają budowę torów od ulicy Bratysławskiej wzdłuż ulic Wybickiego i Łokietka. Wg wariantu B tramwaj ma dojeżdżać do Opolskiej ul. Batalionu „Skała”, a w myśl wariantu A - ulicą Łokietka. Długość trasy w obu przypadkach to ok. 2,5 kilometra. - Według mnie najlepszy jest wariant C, ponieważ zapewnia najlepszą obsługę osiedli mieszkaniowych na Azorach - komentuje Stanisław Albricht, specjalista systemów transportowych firmy Altrans. - Dziwi mnie, że miasto wykazało się krótkowzrocznością i zaplanowało linię jedynie do Azorów, a nie do Bronowic, tak aby obsługiwane były bardzo szybko rozwijające się okolice Ikei i rejon, gdzie powinien być zlokalizowany parking przy ul. Jasnogórskiej - dodaje ekspert.
Wnioski i uwagi w sprawie inwestycji można przesyłać do ZIKiT do 4 grudnia br., pocztą na adres ul. Centralna 53, 31-596 Kraków, lub mailem na adres: [email protected].
Urzędnicy poddali pod konsultacje aż trzy, i to tak różne, warianty inwestycji. Mogą teraz spodziewać się lawiny uwag od mieszkańców i protestów. - Mamy trzy możliwości, każda ma swoje zalety. Dzięki temu mieszkańcy mają pełniejszy obraz sytuacji i mogą bardziej świadomie zadawać pytania - tłumaczy Pyclik.
Ostatnio konsultacje prowadzono w sprawie linii tramwajowej od skrzyżowania Meissnera, Mogilskiej i alei Jana Pawła II, przez Olszę, do Mistrzejowic. Większość mieszkańców biorących udział poparła inwestycję, choć nie obyło się też bez protestów części z nich. Początkowo budowa była planowana najpóźniej do roku 2019. Teraz mówi się o roku 2022. Koszt to ok. 160 mln zł. Tu dofinansowanie unijne jest najmniej pewne. Ponadto problemem jest planowana budowa metra. Dwa warianty jego przebiegu dublują trasę tramwaju na ul. Meissnera i Dobrego Pasterza.
Podobnie sprawa wygląda z budową Trasy Łagiewnickiej, gdzie również planowana jest linia tramwajowa. Biegłaby od pętli w Kurdwanowie na os. Ruczaj. Koszt szacowany jest na ok. 900 mln zł. Miasto planowało pozyskać pieniądze od spółki rządowej Polskie Inwestycje Rozwojowe i rozpocząć budowę w ciągu dwóch lat. Działania w tej sprawie jednak ucichły, a rząd się właśnie zmienił. Wraz z uruchomieniem połączenia Lipska-Wielicka podniosły się apele o budowę linii łączącej skrzyżowanie Lipskiej i Saskiej z os. Dywizjonu 308. Równocześnie grupa radnych miejskich chce przedłużyć trasę z Małego Płaszowa do Rybitw.
Apetyty mieszkańców na lepszą komunikację rosną.
Źródło: Gazeta Krakowska
