Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Ostatni taki sezon grzewczy. Czy w końcu wygramy ze smogiem? W 2019 roku jeszcze 4 tysiące pieców do usunięcia

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
W przyszłym roku smog nie zniknie z Krakowa. Wciąż będą nas truły zanieczyszczenia z podkrakowskich gmin
W przyszłym roku smog nie zniknie z Krakowa. Wciąż będą nas truły zanieczyszczenia z podkrakowskich gmin Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Za rok o tej porze nie będzie już można palić węglem i drewnem. Urzędnicy szacują, że w 2019 r. zostanie do usunięcia 4 tys. pieców. Później, ten kto nie będzie respektował uchwały antysmogowej, będzie się musiał liczyć z karami.

Od 1 września 2019 roku w Krakowie zacznie obowiązywać uchwała antysmogowa, która zakazuje używania paliw stałych do ogrzewania naszych domów i mieszkań. Obecny sezon grzewczy jest ostatnim, kiedy można legalnie palić węglem i drewnem. Miasto będzie musiało się przerzucić na nowe metody walki ze smogiem. Jednym z rozwiązań jest dofinansowanie docieplania domów. To na razie raczkuje. Właśnie trwa nabór wniosków do programu, który obejmie raptem 20 domów. W dalszej kolejności będzie trzeba się skupić na ograniczaniu zanieczyszczenia transportowego czy walce z emisją wtórną, polegającej na myciu ulic.

W 2015 roku w Krakowie kopciło około 25 tysięcy palenisk. Według urzędników, pod koniec 2017 roku pieców do wymiany pozostawało około 9500. Ile jest teraz? - Do końca sierpnia mieliśmy złożonych i pozytywnie rozpatrzonych wniosków na wymianę ok. 5500 palenisk. Szacujemy więc, że w 2019 roku zostanie nam do wymiany ok. 4000 pieców - zaznacza Paweł Ścigalski, pełnomocnik prezydenta do spraw jakości powietrza. Ta druga liczba może się jeszcze zmienić. Wszystko zależy od tego, ile jeszcze mieszkańcy złożą wniosków.

W tym roku na wymianę palenisk przewidziane jest 89 mln zł (z czego najwięcej w ramach dofinansowania unijnego - ok. 65 mln zł). Od 2017 roku miasto nie dopłaca już 100 proc. do wymiany. W zeszłym roku dofinansowanie wynosiło 80 proc. kwoty, a w tym już tylko 60 proc. Jednorazowa dotacja nie może wynieść więcej niż 8000 zł. Na 100 proc. dofinansowania mogą jednak liczyć najubożsi, z najniższym kryterium dochodowym, którzy dostają 40 proc. wsparcia w ramach dotacji celowej z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

- Do końca września tego roku udzieliliśmy dotacji na łączną kwotę blisko 54 mln zł. W 2019 r. wysokość środków na dotację do zmiany systemu ogrzewania zostanie dostosowana do potrzeb. Trwają prace nad projektem budżetu - zaznacza Dariusz Nowak, rzecznik Urzędu Miasta.

Nie wiadomo, jakie i czy w ogóle będzie dofinansowanie w przyszłym roku, bo uchwała antysmogowa tego nie określa. Mowa była tylko o 60-procentowej refundacji w 2018 roku. Obecnie z Urzędu Miasta nie ma sygnału, aby w przyszłym roku planowano dotacje. Urzędnicy liczą, że wszyscy mieszkańcy, którzy mają paleniska, złożą wnioski o ich wymianę w tym roku. Dotychczasowa praktyka wskazuje, że najwięcej wniosków jest składanych na koniec roku.

Wymiana na ostatnią chwilę

W Krakowie najwięcej palenisk usunięto w latach 2016-2017, gdy uchwalona była już uchwała antysmogowa dla Krakowa, a usuwano piece z wniosków, które dostały 100 procent refundacji. W roku 2012 usunięto 391 palenisk, w 2013 - 1846, w 2014 - 2198, w 2015 - 2315, w 2016 - 4242 w 2017 - 6071.

Ostatnie lata pokazuję, że najwięcej wniosków o wymianę pieca mieszkańcy składają w grudniu. W 2016 roku, który był ostatnim, kiedy obowiązywała 100-procentowa refundacja, w ostatnim miesiącu roku złożono ponad 2300 wniosków. W całym roku złożono wtedy ok. 5000 wniosków. Z kolei w poprzednim roku do końca listopada złożono 1738 wniosków o wymianę palenisk, a w samym grudniu 1342. Wtedy dofinansowanie ze strony miasta wynosiło już 80 proc. W latach 2012-2017 miasto przekazało łącznie 240 mln zł dofinansowania na wymianę palenisk. Zlikwidowano ich w sumie ok. 17 tysięcy.

- Dla tych którzy uporczywie nie chcieli wymieniać palenisk, od przyszłego roku będą czekać kary. Kraków, jak mógł, wspomógł tych, którzy nie mogli sobie poradzić finansowo z likwidacją pieców - mówi Andrzej Guła z Krakowskiego Alarmu Smogowego. Po wejściu uchwały antysmogowej w życie, przyjdzie czas na jej egzekwowanie i ewentualne kary. Smog oczywiście nie zniknie w magiczny sposób. Zdaniem Guły miasto musi się teraz skupić na emisji przemysłowej i podjąć działania w przypadku niekontrolowanych emisji zanieczyszczeń (jak chociażby w hucie Arcelor Mittal) oraz walczyć z zanieczyszczeniem komunikacyjnym, np. poprzez wprowadzenie stref czystego transportu.

Piece w miejskich budynkach

Władze Krakowa wciąż nie dają przykładu mieszkańcom z wymianą pieców. Wciąż bowiem w 12 budynkach (w zarządzie Zarządu Budynków Komunalnych) znajdują się 52 piece i jedna kotłownia czekające na likwidację. W przypadku dwóch budynków planowane są wykwaterowania przed końcem 2018 roku, w związku z przeznaczeniem ich do wyburzenia lub zbycia w drodze przetargu.

- W pozostałych 10 budynkach aktualnie trwa proces wymiany palenisk - zaznacza Dariusz Nowak. Urzędnicy przekonują, że do końca 2018 roku w miejskich budynkach palenisk już nie będzie.

Termomodernizacja

Docieplanie domów to kolejny program, który wiąże się z walką ze smogiem. Dzięki termomodernizacji spada zapotrzebowanie energetyczne, co przekłada się na niższe rachunki za gaz czy prąd służące do ogrzewania domu. A to może być dodatkowa motywacja, żeby zmienić system grzewczy na bardziej ekologiczny. Ale w Krakowie to na razie program pilotażowy. Na ten cel przeznaczone jest raptem 1 mln zł, co starczy na docieplenie około 20 domów. Mieszkańcy mają czas do 5 października na składanie wniosków. A żeby dostać dofinansowanie, dom musza docieplić do 10 listopada. Do tej pory do Wydziału ds. Jakości Powietrza wpłynęło 39 wniosków o udzielenie dotacji. Z naszych informacji wynika, że 8 wniosków zostało już pozytywnie rozpatrzonych.

- W przyszłym roku będziemy chcieli pozyskać większą pożyczkę w Wojewódzkim Funduszy Ochrony Środowiska, żeby dotrzeć do większej liczby ludzi - mówi Paweł Ścigalski.

Bezpłatna komunikacja

W tym sezonie grzewczym bezpłatna komunikacja na czas smogu będzie wprowadzana na dwa sposoby. Jeśli prognoza IMGiW wykaże, że następnego dnia normy pyłu PM10 będą przekroczone trzykrotnie (powyżej 150 mikrogram na metr sześcienny), to będzie wprowadzana bezpłatna komunikacja. Jeśli według prognoz nie będziemy spodziewali się smogu, ale ten mimo wszystko się pojawi (decydować będą uśrednione pomiary z 3. w nocy ze wszystkich stacji monitorujących stan powietrza w Krakowie), to wraz z pierwszymi kursami autobusów i tramwajów zostanie wprowadzona bezpłatna komunikacja i będzie utrzymana do północy.

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska