Budowa łącznicy spowoduje, że kursów pociągów będzie mniej, bo w ramach inwestycji trzeba przebudować również przystanek Kraków Zabłocie oraz torowisko. Jeden tor zostanie wyłączony z ruchu.
- Pociągi jadące z Wadowic, Skawiny, Zakopanego, Suchej Beskidzkiej będą kończyły bieg w Krakowie Płaszowie - informuje Dorota Szalacha, rzecznik PKP Polskich Linii Kolejowych, które prowadzą budowę łącznicy. Ta ma zakończyć się w 2017 roku. Inwestycja skróci czas podróży do Zakopanego.
To, z jakich linii komunikacji miejskiej będą mogli korzystać pasażerowie, ma jeszcze określić umowa między miastem a Przewozami Regionalnymi.
- Chodzi o to, żeby pasażerowie, którzy podróżują pociągami do Dworca Głównego i mają bilety okresowe, mogli w czasie remontu kontynuować podróż komunikacją miejską od dworca w Płaszowie - tłumaczy Piotr Hamarnik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. - Będą to mogli robić tylko na trasie do Dworca Głównego, z przystanku na nowej estakadzie w Płaszowie oraz przystanku "Dworcowa" - dodaje. Zaznacza, że oferta nie będzie dotyczyć osób z biletami jednorazowymi.
Przewozy Regionalne szacują, że ok. 15 tys. osób miesięcznie przemieszcza się ich pociągami na odcinku z Płaszowa do Krakowa Głównego z kierunków: Wadowice, Zakopane, Sucha Beskidzka, Skawina. Wyliczono, że za pasażera Przewozy Regionalne będą płacić miastu 75 gr, co daje łącznie ok. 11 tys. zł miesięcznie.
