Konferencję zorganizowało Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Małopolski. Podczas wydarzeni rozmawiano o nowych rozwiązaniach infrastrukturalnych, które pozwoliłby na uruchomienie nowych połączeń kolejowych. Wiele emocji wzbudziła dyskusja o planach budowy łącznicy kolejowej na Żabińcu. W planach są też dodatkowe 4 km torów z Krakowa Głównego do Batowic.

- Musimy efektywnie wykorzystać 120 km torów na terenie Krakowa, składających się na dwie obwodnice wokół starej części Krakowa i Nowej Huty - tzw. Kolejowy Ring Krakowski. Aby to było możliwe konieczna jest pilna budowa jedynie ok. 700 metrów torów łącznicy kolejowej do obu obwodnic na Żabińcu - w rejonie al. 29 Listopada, co pozwoli na domknięcie ringu kolejowego. Brak realizacji tego zadania byłby ogromnym zaniechaniem - podkreśla Kazimierz Barczyk, przewodniczący Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski.
- Brakuje też 4 km torów z Krakowa do Batowic. Jeżeli powstaną, będziemy mieli autonomiczny układ kolejowy, taki jaki jest przykładowo w Trójmieście czy w Warszawie - dodaje Kazimierz Barczyk, który przekonuje do rozwoju SKA i utworzenia czterech wspomnianych nowych tras.
Wiceprezydent Krakowa Stanisław Kracik przyznaje: - Każdy, kto korzysta z SKA, nie wjeżdża do miasta samochodem, nie powoduje zanieczyszczenia hałasem i spalinami, nie powoduje korków, nie blokuje miejsc parkingowych.

Spór o łącznicę kolejową na Żabińcu
Kazimierz Barczyk przypomina, że władze Krakowa uwzględniły rezerwę terenu pod budowę nowej łącznicy kolejowej na Żabińcu, czemu sprzeciwia się deweloper. Firma Angel Poland wykupiła tam działkę, na której chce wybudować ekologiczne osiedle. Przedstawiciele inwestora przekonują, że gdy pozyskiwali nieruchomość pod osiedle nie było mowy o rezerwie terenu na łącznicę.
- Wykonanie połączenia do Nowej Huty w proponowanej przez organizatorów konferencji wersji, to koszty liczone w miliardach złotych. Przebieg proponowanej linii kolejowej to nie tylko łącznica, ale trasa biegnąca przez tereny silnie zurbanizowane i zagospodarowane. Przez istniejące osiedla mieszkaniowe (Żabiniec, Olsza), przez atrakcyjne tereny inwestycyjne, na których działa zakład Philip Morris oraz przez tereny objęte ochroną ekologiczną - komentuje Mariusz Sokołowski z Angel Poland. - Warto również przypomnieć, że nie ma tej inwestycji w długoletnich planach finansowych kolei. PKP PLK przygotowuje dopiero kolejne opracowanie analityczne. Pomysłodawcy obwodnicy kolejowej nie wiedzieć czemu zapominają też zupełnie o planach budowy krakowskiego metra oraz nowych linii szybkiego tramwaju - dodaje.
Firma Angel Poland w przypadku realizacji łącznicy grozi miastu pozwem o odszkodowanie w wysokości ok. 250 mln zł.
Podczas konferencji przedstawiono jednak rozwiązanie, które może być kompromisowe. Chodzi o poprowadzenie łącznicy na poziomie -1. Wtedy na terenie planowanego osiedla nad torami kolejowymi mogłyby powstać np. tereny rekreacyjne.
- Pracujemy nad stworzeniem koncepcji nowych rozwiązań kolejowych dla całej Małopolski jak i węzła Kraków. Związane z tym Studium Wykonalności jest na etapie analiz. Liczymy na to, że do końca roku, może już jesienią przedstawimy konkretne warianty, scenariusze dla poszczególnych rozwiązań - informuje Mateusz Wanat, dyrektor Regionu Południowego Centrum Realizacji Inwestycji PKP Polskie Linie Kolejowe.
Brane są pod uwagę m.in. nowe linie kolejowe Kraków - Myślenice, Kraków - Niepołomice, a także linia SKA do Nowej Huty, czy też linia w kierunku Zielonek.
Dworzec Główny w Krakowie jest mocno obciążony
Dlaczego łącznica na Żabińcu byłaby tak ważna dla rozwoju połączeń kolejowych w Krakowie i regionie?
- Dworzec Kraków Główny jest już mocno obciążony. Nie ma miejsca do jego rozbudowy na jednym poziomie. Nie ma możliwości, by kolejne pociągi po zatrzymaniu mogły mieć tam postój w oczekiwaniu na kolejny kurs. Budowa łącznicy pozwoliłaby na to, by pociągi w tym celu mogły wracać przykładowo na dworzec w Płaszowie, czy też byłyby kierowane do Bronowic - wyjaśnia dyr. Mateusz Wanat.
Przypomnijmy, że jest pomysł, by przystanek kolejowy w Bronowicach został rozbudowany do parametrów trzeciego dworca w Krakowie (po Dworcu Głównym i stacji w Płaszowie).
- Jeżeli miałyby powstać nowe linie SKA, to łącznica jest niezbędna, by można było je skomunikować i zapewnić dojazd do Dworca Głównego - dodaje dyr. Mateusz Wanat.
Wnioskują o pilne zabezpieczenie pieniędzy na inwestycje kolejowe
Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Małopolski wystąpiło z apelem do władz centralnych o dalsze wspieranie rozbudowy infrastruktury kolejowej dla SKA, kolei w regionie i połączeń międzynarodowych aż na Bałkany. Apel dotyczy także zapewnienia finansowania przez ministra infrastruktury dla budowy około 700-metrowej łącznicy przez PKP PLK (kosztem ok. 150-200 mln zł) oraz budowy 4 km torów z Krakowa Głównego do Batowic.
Co na to PKP PLK?
- Każda inwestycja celu publicznego musi mieć wykonaną szczegółową analizę kosztów i korzyści. Następnie dochodzą kwestie związane z pozyskaniem decyzji środowiskowej i decyzji administracyjnych. Sam proces trwa około pięć lat. Kluczowe jest też zapewnienie finansowania. W tym wypadku jesteśmy na etapie weryfikacji kosztów. Patrząc na budżet jaki mamy na inwestycje kolejowe w regionie, szacujemy, że będzie to ok. 18 mld zł. Liczymy na to, że na tę inwestycję też zostaną zapewnione środki po przeprowadzeniu wspomnianych analiz - wyjaśnia dyr. Mateusz Wanat.
Zaznacza przy tym, że samorząd województwa Małopolskiego powinien też zapewnić tabor i rozkłady dla nowych połączeń, tak by nowa infrastruktura mogła być w pełni wykorzystywana.
Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Małopolski zwróciło się z apelem do zarządu i Sejmiku Województwa Małopolskiego o szybki zakup 25 wieloczłonowych pociągów dla Kolei Małopolskich za 1,3 mld zł z funduszy Unii Europejskiej (w tym z KPO).
Od lat zabiegają o rozwój szybkiej kolei w Krakowie i Małopolsce
Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Małopolski od 2010 r. zabiega o budowę SKA dla mieszkańców Krakowa i Małopolski. Już w 2010 r. SGiPM zorganizowało pierwszą konferencję „Jak pokonać korki w Krakowie. Zintegrowany System Komunikacji w Krakowskim Obszarze Metropolitalnym. Szybka Kolej Miejska. Metro lub premetro w Krakowie”, a następnie 7 cyklicznych konferencji z udziałem przedstawicieli rządu, władz regionalnych oraz ekspertów m.in. z Politechniki Krakowskiej i Akademii Górniczo-Hutniczej, PKP PLK i samorządowców.
Pod koniec 2013 roku na wniosek przewodniczącego SGiPM Kazimierza Barczyka (wówczas przewodniczącego Sejmiku Województwa Małopolskiego) marszałek Województwa Małopolskiego wpisał do Kontraktu Terytorialnego budowę za 1 mld złotych 16 km dodatkowej pary torów w Krakowie. To umożliwiło powstanie SKA, z której obecnie korzysta ponad 25 milionów pasażerów rocznie.
