Metro powinno łączyć najważniejsze obiekty w mieście. W takiej sytuacji dobry byłby przebieg z Nowej Huty, dalej do Tauron Areny Kraków, a następnie do ronda Grzegórzeckiego (ma przy nim powstać nowa Filharmonia), które od razu można byłoby przebudować na nowoczesny węzeł przesiadkowy.
Dalej podziemny tunel mógłby prowadzić pod ul. Grzegórzecką z przystankiem przy Hali Targowej (połączenie z przystankiem kolejowym Kraków Grzegórzki), a następnie pod ul. Dietla i Wisłą (w rejonie mostu Grunwaldzkiego), a więc obok Centrum Kongresowego, a następnie w kierunku osiedla Kliny.
Nie trzeba byłoby drążyć tunelu pod budynkami w centrum
Plusem takiego rozwiązania byłoby nie tylko komunikacyjne połączenie najważniejszych obiektów w mieście. Można byłoby także zlikwidować naziemne torowisko tramwajowe na ul. Grzegórzeckiej i Dietla. To spowodowałoby rewolucyjne zmiany na tych ulicach, na których bez problemu można byłoby pomieścić ruch samochodowy, rowerowy, chodniki dla pieszych, zieleń i parkingi.
Kolejny plus to uniknięcie drążenia tunelu pod wieloma budynkami w centrum Krakowa, czego obawiają się mieszkańcy, bowiem można byłoby go umieścić pod rondem Grzegórzeckim, ulicami Grzegórzecką i Dietla.
Minus jest taki, że nie byłoby przystanku metra pod Dworcem Głównym. Pod nim jest już jednak przystanek szybkiego tramwaju, który jeździ w tunelu na odcinku od ronda Mogilskiego do stacji Politechnika.
Można wykorzystać istniejący tunel pod Dworcem Głównym
W 2007 roku w Dzienniku Polskim zainicjowaliśmy akcję "Czas na metro". Wtedy krakowski ekspert od podziemnej komunikacji Stanisław Albricht, przekonywał, że sensowna byłaby rozbudowa podziemnych tuneli dla lekkiego metra i jako początkowy odcinek wskazał istniejący tunel między rondem Mogilskim a Dworcem Głównym. Proponował stopniowe przedłużanie tunelu - z jednej strony w kierunku ul. Karmelickiej, Akademii Górniczo-Hutniczej, miasteczka studenckiego do Bronowic, a z drugiej strony w kierunku Nowej Huty.
Gdyby powstała linia Nowa Huta - rondo Grzegórzeckie - osiedle Kliny, to w drugiej kolejności mogłaby powstać odnoga do ronda Mogilskiego przez istniejący tunel pod Dworcem Głównym i dalej do Bronowic. W następnym etapie można byłoby spiąć komunikacyjnie drugą linię metra - z planowanego Nowego Miasta w Płaszowie przez Zabłocie, rondo Grzegórzeckie i dalej w kierunku Bronowic.
W pierwszej kolejności zamierzają wiercić pod centrum Krakowa
Przypomnijmy, że pierwsza linia metra planowana jest obecnie z Nowej Huty przez centrum Krakowa do Bronowic. Władze Krakowa są przekonane, by w pierwszej kolejności powstał centralny tunel z Olszy do przystanku przy Akademii Górniczo-Hutniczej. Później miałaby zostać wybudowana część trasy z Nowej Huty do Olszy.
Trzeci etap to połączenie centrum z Bronowicami. Nie jest jednak to jeszcze przesądzone. W najbliższych miesiącach okaże się, czy jednak Bronowice nie zostaną zastąpione projektem linii do os. Kliny albo w kierunku Nowego Miasta planowanego w Płaszowie i na Rybitwach.
Więcej o planach budowy metra pisaliśmy tutaj:
- Rektor PK: Metro kosztem reszty komunikacji? To najgorsze, co można by zrobić
- Stanisław Mazur: Metro nie tylko ulepsza transport, to też sposób na rozwój miasta
- Gdzie pojedzie metro? Kraków rozważa nowe koncepcje dla podziemnej komunikacji
- Pod tymi budynkami przejedzie metro. Sprawdź, czy będą wiercić pod twoim domem