Kraków. Protestowali pod Wawelem przeciw zabudowie Doliny Prądnika [ZDJĘCIA]

FLESZ - Parki kieszonkowe. Nowość w mieście

- Dolina Prądnika to wyjątkowe pod względem krajobrazowym i przyrodniczym miejsce, pełne rzadkich gatunków roślin i zwierząt, od lat chronione przed nadmierna zabudową i destrukcyjnym wpływem człowieka, ulokowane w otulinie Ojcowskiego Parku Narodowego. Projekt Wód Polskich „Stop powodzi” zakłada budowę w Dolinie Prądnika zbiornika retencyjnego na cieku Prądnik. Poprzez taką akcję chcieliśmy zniechęcić władze do tego pomysłu - informuje Małgorzata Zachara-Szymańska z inicjatywy Ocal Dolinę Prądnika.

- Betonowa tama zbiornika o długości 310 m i wysokości 9 m przecinać będzie wejście do doliny, umożliwiając zalanie 20 hektarów chronionego dotąd obszaru dziewiczej przyrody. Planowany zbiornik ma mieć długość 2 km i przy maksymalnym napełnieniu ma pomieścić ok. 74 200 metrów sześciennych wody. Aby zrealizować ten cel, planuje się wysiedlić kilkadziesiąt rodzin, w tym osoby w sędziwym wieku, które w Dolinie spędziły całe życie - dodaje Małgorzata Zachara-Szymańska.

W ramach krakowskiego happeningu młodzi artyści przepłynęli barką fragment Wisły wzdłuż bulwarów wiślanych eksponując instalację, której zamysł artystyczny wyrażał sprzeciw wobec zbiornika retencyjnego w Prądniku Korzkiewskim. Po zakończeniu rejsu, uczestnicy happeningu, wyposażeni w specjalnie przygotowane sztandary przeszli na plac Matejki (ul. Grodzką, Rynkiem Głównym oraz ul. Floriańską). Tam odbył się pokaz filmów o Dolinie oraz zbieranie fotografii w projekcie „Twarze Prądnika dla ministra Adamczyka”.

- Kolaż utworzony ze zdjęć twarzy uczestników happeningu zamierzamy przekazać ministrowi infrastruktury Andrzejowi Adamczykowi - wyjaśnia Małgorzata Zachara-Szymańska.

Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie informowało wcześniej, że zadania dotyczące budowy zbiorników retencyjnych zostały wpisane do Planu Zarządzania Ryzykiem Powodziowym, który został uchwalony w 2016 r. przez ówczesny Małopolski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych.

Wody Polskie podkreślały również, że do 22 czerwca trwają konsultacje społeczne aktualizacji Planów Zarządzania Ryzykiem Powodziowym. "Celem konsultacji jest wsłuchanie się w potrzeby mieszkańców. Obecnie prowadzone są rozmowy między Wodami Polskimi, a zainteresowanymi samorządami, dotyczące między innymi zmiany lokalizacji zbiorników. Informujemy, że wszelkie zmiany w projektach będą wprowadzane w porozumieniu i w uzgodnieniu z samorządami lokalnymi" - wyjaśniały Wody Polskie.

Zaznaczono tam również: " Prowadzenie inwestycji w poszanowaniu środowiska naturalnego jest priorytetem dla Wód Polskich, dlatego kolejnym krokiem po zakończonych konsultacjach jest przedłożenie projektu PZRP do strategicznej oceny oddziaływania na środowisko".