Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.
Sprawę zniszczenia przejścia podziemnego przy ul. Zakopiańskiej, dzięki któremu piesi mogą przedostać się z przystanku tramwajowego na drugą stronę ruchliwej jezdni zgłosił nam pan Adam, jeden z naszych czytelników. - W tunelu co chwilę pojawiają się nowe, często wulgarne napisy, których nikt nie usuwa - mówi mieszkaniec Krakowa. - Dlaczego utrzymaniem przejścia nie zajmują się odpowiednie instytucje? - pyta pan Adam.
Podobne pytania zadaje wiele osób, które udaje się nam spotkać w pobliżu przejścia podziemnego. - Oprócz mieszkańców, z tunelu korzysta wielu pielgrzymów z całego świata, którzy odwiedzają pobliskie Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach - mówi pani Barbara. - Czy urzędnicy zastanawiają się jaką wizytówkę wystawia miastu to miejsce?
- Stan techniczny przejścia oceniamy jako dobry i nie przewidujemy jego remontu w tym roku - mówi Michał Pyclik z ZIKiT. - Posiadane pieniądze chcemy wykorzystać w innych przejściach, które są w gorszym stanie technicznym. Jeśli natomiast chodzi o czystość i graffiti w tunelu trzeba zapytać o to MPO - dodaje Michał Pyclik.
Zwracamy się do MPO, gdzie "piłeczka" zostaje odbita. - Sprawa remontów przejść podziemnych na terenie Krakowa pozostaje nadal w gestii ZIKiT - mówi Krystyna Paluchowska, rzeczniczka MPO.
Przedstawicielka przedsiębiorstwa oczyszczania przyznaje jednak także, że instytucja zajmuje się czystością w przejściu i w tym zakresie zajmie się sprawą.
- MPO nadzoruje utrzymanie czystości, a opisane przejście było kontrolowane przez naszych inspektorów. W ramach zawartej umowy, firma prywatna zajmuje się m.in. opróżnianiem koszy, zamiataniem schodów i posadzki oraz myciem ciśnieniowym powierzchni schodów i posadzek - mówi Krystyna Paluchowska. - Mycie może odbywać się po ustabilizowaniu się dodatnich temperatur. Obecnie nie jest to możliwe, ze względu na spadki temperatur poniżej zera.
Umycie ścian przejścia jako likwidacja graffiti może spowodować zniszczenie farby, dlatego też MPO wstępnie ustaliło, że przejście kwalifikuje się do odmalowania.
- Przekażemy informację w tej sprawie do analizy ZIKiT - dodaje Krystyna Paluchowska.
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+