https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Radni nie zgodzili się na sprzedaż terenu przy Dworcu Głównym. Powstanie tam park kieszonkowy?

Bartosz Dybała
Radni miejscy podczas środowej sesji nie zgodzili się na sprzedaż poprzemysłowych gruntów obok Dworca Głównego, gdzie teraz znajduje się m.in. dziki parking. Mieszkańcy i radni dzielnicowi ze Starego Miasta chcą utworzenia tam parku kieszonkowego.

„Jakiś czas temu zacząłem się zastanawiać, kto jest właścicielem działki przy ul. Wita Stwosza. W pierwszej kolejności myślałem, że właścicielem jest Zakon Karmelitów Bosych przy ul. Rakowickiej, gdyż ta działka leży zaraz za murami Zgromadzenia. Ponadto nie obowiązuje tam strefa płatnego parkowania. Ekonom Prowincji poinformował mnie jednak, że zakon nie jest właścicielem tego gruntu. Zostały dwa warianty: albo Agencja Mienia Wojskowego, albo jest to grunt miejski, o którym po prostu zapomniano” - tak zaczyna się historia starań o utworzenie parku kieszonkowego na poprzemysłowych gruntach obok Dworca Głównego, gdzie teraz znajduje się m.in. dziki parking. Opisał ją na Facebooku Grzegorz Sobol, radny dzielnicowy ze Starego Miasta.

Okazało się, że grunty należą do trzech miejskich jednostek: Zarządu Zieleni Miejskiej, Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu oraz Zarządu Budynków Komunalnych. Radni „jedynki” jednogłośnie przyjęli uchwałę, by przekazać pierwszej z nich, czyli ZZM-owi, prawo gospodarowania na tej działce.

- Nie obowiązuje tam plan ochronny - przypomina radny Sobol. A to oznacza, że jeśli teren dostałby się w ręce dewelopera, ten mógłby postawić tam niemal wszystko, choćby wysokie bloki. Do wczoraj taki scenariusz był bardzo realny.

Ostatecznie radni miejscy zmienili swoją wcześniejszą decyzję i nie zgodzili się na sprzedaż terenu. Jest wobec tego szansa, że powstanie tam park kieszonkowy.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Gazeta Krakowska

WIDEO: Poważny program - playlista 3 odcinków

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
Luck
to mną telepie.
R
R.
Prezydentowi Majchrowskiemu podziekujemy przy urnie wyborczej za próbę oddawania kazdego skrawka zieleni deweloperom, nawet kiedy ZZM postuluje o stworzenie w tym miejscu parku.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska