https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Remont ulicy Czerwone Maki? Najszybciej w przyszłym roku! [MÓJ REPORER]

Katarzyna Kojzar
Ulica Czerwone Maki, prowadząca z zajezdni tramwajowej do nowoczesnego osiedla, jest w fatalnym stanie. Poruszanie się nią staje się niebezpieczne dla przechodniów i kierowców
Ulica Czerwone Maki, prowadząca z zajezdni tramwajowej do nowoczesnego osiedla, jest w fatalnym stanie. Poruszanie się nią staje się niebezpieczne dla przechodniów i kierowców Katarzyna Kojzar
Ulica Czerwone Maki prowadzi z zajezdni tramwajowej do osiedla Europejskiego. - Droga jest tak wąska, że ledwo wymijają się dwa samochody, a ja nie mam jak przejść - opowiada Otylia Hanusiak mieszkająca w okolicy. Dodaje, że dziury podczas deszczu tworzą wielkie kałuże. - Nie rozumiem, jak to jest możliwe, że wielkie nowoczesne osiedle nie posiada normalnej drogi - mówi.

Na stan Czerwonych Maków skarżą się także kierowcy. - Ta ulica jest po prostu niebezpieczna. Za każdym razem, kiedy tędy jadę, boję się o swój samochód - oburza się pan Marian, często pokonujący tę trasę.

Rafał Margiel, pracownik osiedlowego sklepu, twierdzi, że kiedyś załatano dziury, jednak po zimie stan drogi bardzo się pogorszył. - Bo porządnie wyremontowano tylko mały odcinek na zakręcie. Ale reszta jest w opłakanym stanie - opowiada.
Arkadiusz Puszkarz, przewodniczący Dębnik (Ruczaj jest formalnie częścią tej dzielnicy) mówi, że napływają do niego skargi od mieszkańców, ale nie dysponuje środkami, żeby wyremontować ulicę. Dodatkowym problemem jest to, że nie cała droga należy do miasta. Część trasy jest prywatna.

- Remont będzie możliwy dopiero kiedy miasto stanie się właścicielem całej ulicy - wyjaśnia Piotr Hamarnik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie. - Zbierana jest już dokumentacja, która pozwoli nam wykupić tę drogę. Jeżeli to się uda, będziemy mogli rozpocząć naprawę w przyszłym roku - dodaje.

Na wykupienie ulicy ma być przeznaczone 600 tys. zł. Hamarnik zapowiada, że ZiKiT będzie postulował o włączenie kosztów prac remontowych na Czerwonych Makach do przyszłorocznego budżetu miasta.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kasia
Dziś droga jest w tak opłakanym stanie, że to jest niewyobrażalne. Dziury na całej powierzchni, a o godzinie 17:20 na środku tej drogi leżał gruz, w który jadąc uderzyliśmy samochodem. ZiKiT twierdzi, że to podwykonawcy.... co mnie to w zasadzie obchodzi?
m
makowiec
Dlaczego nie dało się zrobić wykupu i remontu przy okazji inwestycji pt "tramwaj na Ruczaj"? Komuś zabrakło chyba wyobraźni i ruszenia d... z urzędniczego stołka w teren. Z pieniędzy przeznaczonych na "mur berliński" ekranów akustycznych, można było wykupić i przebudować ten odcinek Czerwonych Maków.
T
Tomasz
Olimpiada właśnie implikuje budowę dróg, takim dofinansowaniem o jakim Kraków może tylko pomarzyć w innym przypadku.

Najlepiej srać we własne gniazdo, bo się trochę poczytało Wybiórczej.
n
naczelnik
po co robić drogi w Krakowie, lepiej zróbmy olimpiadę
j
jo
zajezdnia a pętla to duża różnica!
M
M
Najbliższa zajezdnia tramwajowa jest przy Brożka, ulica Czerwone Maki raczej się tam nie zaczyna.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska