https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Sąd odroczył rozpoczęcie procesu w sprawie blokowania wjazdu na Wawel

Marcin Banasik
Obrońcy demonstrantów przed rozpoczęciem postępowania zwrócili uwagę, że nie mieli możliwości zapoznania się z płytami, na którym zapisane są nagrania wideo z manifestacji.

- W czytelni akt usłyszałem, że muszę za nie zapłacić, ,jeśli chcę się zapoznać z ich treścią. To wbrew zasadom konstytucji. Strony postępowania nie powinny płacić za możliwość zapoznania się z aktami sprawy - mówił przed sądem mec. Tomasz Banaś, orońca jednego z demonstrantów.

Sąd zadecydował, że obrońcy będą mogli zapoznać się z zapisem wideo na laptopie. Kolejna rozprawa, na której zaplanowane jest rozpoczęcie procesu ma odbyć się 11 kwietnia.

Sprawa dotyczy siedmiu osób, które zostały obwinione o wykroczenie przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji, polegające na blokowaniu przejazdu samochodów zmierzających na Wawel.

W lipcu ubiegłego roku wyroki nakazowe (mogą zapaść bez obecności stron postępowania) wydał sąd rejonowy uznając, że blokowanie wjazdu na Wawel to wykroczenie. Obwinieni zostali ukarani grzywnami od 300 zł do 500 zł.

W sierpniu do krakowskiego sądu rejonowego wpłynęły sprzeciwy od siedmiu osób skazanych.

Sąd rozpatrujący sprzeciwy przyznał tym razem rację blokującym wjazdu na Wawel uznając, że w przypadku tego legalnego zgromadzenia publicznego nie było mowy o tym, że uczestnicy działali na szkodę społeczną.

Kraków. Zablokowali politykom PiS-u wjazd na Wawel [ZDJĘCIA, WIDEO]

Zdaniem sądu zgromadzenie nie naruszyło zasad określonych w ustawie o zgromadzeniach, w związku z tym nie zostało rozwiązane i jako takie do końca pozostało zgromadzeniem legalnym. Ponadto miało spokojny charakter, uczestnicy wykonywali polecenia policjantów, jedynie sporadycznie osoby blokujące stawiały opór bierny. Tym samym sąd umorzył sprawy siedmiu osób skazanych wcześniej wyrokiem nakazowym na grzywny.

Na to postanowienie zażalenie złożył Komendant Miejski Policji w Krakowie. Wskazał m.in., że zarzucone obwinionym czyny nie zostały dostatecznie opisane w postanowieniu, ponieważ brakowało opisu okoliczności ich popełnienia; ponadto, zarzucił bezpodstawne przyjęcie, że czyny te nie stanowiły wykroczenia.

W połowie stycznia sąd okręgowy w wydziale odwoławczym uwzględnił te zarzuty i uchylił zaskarżone postanowienie. Uznał, że umorzenie sprawy na posiedzeniu było przedwczesne, ponieważ sąd w postępowaniu dowodowym powinien dokonać merytorycznej oceny zarzutów i dowodów wobec obwinionych.

Sąd wskazał m.in. na wątpliwości dotyczące zarzutów i okoliczności ich popełnienia, jak i dwa sprzeczne stanowiska sądu w tej sprawie, dotyczące społecznej szkodliwości czynu. Na początku sąd wydał bowiem wyrok nakazowy w tej sprawie, a po sprzeciwach obwinionych - postępowanie umorzył. Dlatego sprawa będzie wyjaśniana przed sądem.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie, odc. 43

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
M
Jan Widacki

W 1969 ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim. Studiował także filozofię[1]. W 1972 został doktorem nauk prawnych. Habilitował się w 1977, w tym samym roku objął stanowisko kierownika Katedry Kryminalistyki na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach, gdzie również był prodziekanem. W latach 1983–1990 wykładał na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, pracował również jako visiting professor w USA (1988–1989), a od 1985 do 1986 był stypendystą w Japonii. W 1988 uzyskał tytuł profesora. Został profesorem zwyczajnym na Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego, objął funkcję dziekana Wydziału Prawa, Administracji i Stosunków Międzynarodowych tej uczelni[2].
M
MIK
byle każdy by chciał decydować,kto może a kto nie może wjeżdżać na Wawel.może w takim razie rozebrać drogę?
m
mik
Klich i widacki w jednym szeregu..były opozycjonista i komuch ..żenujący sojusz.walczył z komuną,a dzisiaj korzysta z jego usług..fuj..
c
czyt
Też UBecki Obywatel ??
o
olo
Sprawa powinna być zawieszona, dopóki główni zainteresowani trzymają za mordę prokuraturę i sądy
p
pani
kodziarze maja najlepszych w Krakowie. Niech mi nikt nie mówi, że to zwykli, PRZECIĘTNI obywatele!!! musi ich być stać na taka obronę!!! dlatego teraz walczą z pisem- czytaj zostali pozbawieni przywilejów- ewentualnie ktoś im tych drogich obrońców sponsoruje??!!! ZBIEG OKOLICZNOŚCI????
aha i to nie są mieszkańcy Krakowa!!! wieliczka i zabierzów
K
Krakauer
Ilu tych ludzi jest z Krakowa ? Przeciez to jakas wsiowa zbieranina. Czy ta holota zapomniala, ze sa u nas w Krakowie goscmi i powinni stosownie sie zachowywac, a nie wstrzynac awantury.
M
M
Należy przypomnieć parę smaczków:
1. Przy normalnej drodze na Wawel (ul. Do Zamku) aktywiści wyświetlali na murze Wawelu nieprzychylne wodzowi hasła.
2. Aby nie oglądać paru gorzkich słów prawdy wódz postanowił wjechać sobie Bramą Herbową.
3. Od wieków zgodnie z tradycją wjeżdżać tą bramą mogły jedynie koronowane głowy. Specjalnie dla posła Kaczyńskiego wyrywano słupek wmurowany w bruk w bramie.
4. Przed nim Bramą Herbową namiętnie wjeżdżał hitlerowski namiestnik w Krakowie - Hans Frank...
G
Gość
Trzymam kciuki za oskarżonych w procesie politycznym przez pisowską prokuraturę i dyspozycyjną politycznie policję. Brawo Obywatele RP!
G
Gość
jedynie mogly tylko wjezdzac delegacje z prezydentami obcych panstw .
Szeregowi politycy jak i nie, to jest skanadal...na nogach dreptac jak i My wszyscy w polsce i tyle
w temacie. Dajcie ludza w sadach spokoj !!!!! Mieli racje !!
c
czyt
Czy na foto widzimy potomków UBeckich ??
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska