- Uważamy, że w naszym mieście powinno się uhonorować zasłużoną dziennikarkę, która została brutalnie zamordowana przez funkcjonariuszy reżimu Putina. Dzięki publikacjom Politkowskiej na jaw wyszły rosyjskie zbrodnie wojenne w Czeczeni oraz nagłośnionych zostało sporo afer korupcyjnych - tłumaczy Krzysztof Kwarciak przewodniczący Stowarzyszenia Ulepszamy Kraków i dodaje - W wielu rejonach świata za mówienie prawdy można zapłacić życiem, a sfera wolności słowa jest coraz bardziej ograniczona. Inicjatywa ma przypominać o tym, jak ważną rolę dla społeczeństwa odgrywa rzetelna informacja.
Anna Politkowska urodziła się w USA, a jej rodzina pochodzi z Ukrainy. Przez wiele lat mieszkała jednak w Rosji. Jej publikacje są przykładem bardzo odważnego i bezkompromisowego dziennikarstwa. Jest autorką takich książek jak Rosja Putina, Druga wojna czeczeńska, Udręczona Rosja. A Russian Diary. Dzięki Politkowskiej na jaw wyszyły okropne zbornie wojenne jakie reżim Putina popełniał w Czeczeni. Wiele jej tekstów dotyczyło spraw, które władze Rosji chciały ukryć za wszelką cenę. Była wielokrotnie nagradzana. 7 października 2006 roku znaleziono jej ciało w windzie bloku w centrum Moskwy. Na miejscu znaleziono porzucony pistolet i łuski. Wcześniej wielokrotnie grożono jej śmiercią.
Anna Politkowska została uhonorowana już przez wiele miast na świecie. Ulica jej imienia jest chociażby w Tibilisi, czy też w Rzymie. - Tym bardziej warto, żeby Kraków dołączył do grona miejscowości, które podjęły taką decyzję. Mało miejsc w Krakowie nosi imię kobiet. Stwarza to bardzo mylne i niesprawiedliwe wrażenie, że tylko mężczyźni tworzyli historię. Dlatego inicjatywa przyczyniłaby się chociaż trochę do zmniejszenia skali dyskryminacji kobiet w nazewnictwie krakowskich ulic, placów i skwerów. - dodaje Krzysztof Kwarciak.
Członkowie stowarzyszenia Ulepszamy Kraków zauważają, że nadanie nazwy skwerowi wpłynęłoby również pozytywnie na jego zaniedbany wizerunek, gdzie obecnie znajduje się opuszczona stara buda, a zamiast zieleni planty pokrywa warstwa starych liści. Ze względu na to, że przy skwerze nie ma żadnych budynków, nadanie mu nazwy nie będzie się wiązało z koniecznością zmiany adresów dla jakichkolwiek obiektów.
- To oni tworzyli niezwykły koloryt krakowskich ulic i placów. Pamiętacie ich?
- Oto najbogatsze i najbiedniejsze gminy Małopolski. Jedna zwraca szczególną uwagę!
- Niezwykła wieś z Małopolski znów jest gwiazdą internetu
- Pod Krakowem dobiega końca budowa... hinduskiej świątyni
- 15 objawów, które świadczą o tym, że możesz być zakażony nowym subwariantem Omikronu
