Problemy z remontem ul. Kościuszki w Krakowie
- Miasto realizuje projekt przebudowy ulicy Kościuszki w zupełnie innym kształcie niż był prezentowany mieszkańcom przed rozpoczęciem robót. Opublikowane na miejskich stronach wizualizacje i mapy nie pokazują rzeczywistego obrazu inwestycji, a w zaciszu gabinetów urzędnicy wprowadzili bardzo kontrowersyjne zmiany, które zaczynają się ujawniać, wraz z postępującymi pracami - alarmuje Krzysztof Kwarciak, przewodniczący Stowarzyszenia Ulepszamy Kraków!, radny Dzielnicy VII Zwierzyniec.
- Wskutek arbitralnie podjętych decyzji zmniejszy się ilość drzew, zostaną zastosowane gorszej jakości materiały budowlane, rowerzyści będą musieli jeździć slalomem, a tramwaje będą blokowane przez samochody, które mają częściowo kursować po torowisku - wylicza przewodniczący Stowarzyszenia Ulepszamy Kraków!. - Trzeba próbować uratować sytuację na ile to jest jeszcze możliwe, bo inwestycja może stać się jedną z największych miejskich fuszerek w ostatnich latach - dodaje.
Lista uwag prezentowanych przez Stowarzyszenie Ulepszamy Kraków! jest długa:
- na chodnikach są układane betonowe płyty, czyli materiał, którego popularność przeminęła wraz z PRL-em (technologia współcześnie już rzadko stosowana ze względu na niską trwałość oraz dosyć siermiężną estetykę), choć podczas konsultacji społecznych urzędnicy zapewniali, że położona zostanie estetyczna kostka tzw. bezfazowa, czyli taka, która ściśle do siebie przylega, co ułatwia chodzenie;
- torowisko wykładane jest płytami betonowymi (nie zdecydowano się wylać asfaltu), które mają spore odstępy pomiędzy sobą. a po konstrukcji mają jeździć samochody, co będzie generować spory hałas;
- zmieniono organizację ruchu na inną niż była prezentowana mieszkańcom: na odcinku pomiędzy ulicami Senatorską, a Flisacką w stronę centrum samochody mają kursować po torowisku, co oznacza, że tramwaje będą tracić czas stojąc w korku, który często się tworzy na ul. Kościuszki w godzinach szczytu;
- slalom czeka rowerzystów jadących bardzo popularną trasą od mostu Zwierzynieckiego na bulwary Wisły, najpierw trzeba będzie przejechać przez jezdnie na drugą stronę, a po kilkudziesięciu metrach ponownie przekroczyć drogę;
- zastąpienie wielu drzew dosyć niskimi krzewami i ograniczenie ilość zieleni - przed przebudową na ul. Kościuszki rosło około 100 drzew, a teraz ma być ich tylko 60;
- zapomniano o koszach na śmieci.
Wnioskują o przeprowadzenie konsultacji w sprawie ul. Kościuszki
- Zmiany na ulicy Kościuszki wyszły na jaw w ostatnim czasie i stało się to przypadkiem. Przed wprowadzaniem kluczowych modyfikacji nie były przeprowadzane żadne konsultacje, a na stronach internetowych wiszą już nieaktualne plany. Rada Dzielnicy VII Zwierzyniec również nie została poproszoną o opinie dotyczącą modyfikacji. Uważam, że społeczność lokalna została potraktowana w skandaliczny sposób - komentuje Krzysztof Kwarciak.
- Wiele rzeczy rozstrzygało się w ostatnich miesiącach. Poszczególni dyrektorzy mają zbyt duża autonomię, a kontrola nad całością przedsięwzięcia jest delikatnie mówiąc ograniczona. Dlatego zorganizowane spotkania z mieszkańcami jest bardzo ważne. Trzeba próbować jeszcze poprawić uratować co się da - dodaje przewodniczący Stowarzyszenia Ulepszamy Kraków!.
Urząd odpowiada na zarzuty
Co na to krakowscy urzędnicy? W magistracie podkreślają, że inwestycja realizowana jest zgodnie z decyzją prezydenta Krakowa z 24 marca 2023 r. i zatwierdzonym projektem budowlanym.
- Zmiana w nawierzchni chodników nastąpiła ze względu na opinię miejskiego konserwatora zabytków z dnia 8 marca 2019 r., która w przeciwieństwie do fakultatywnej opinii Rady Dzielnicy, ma charakter obligatoryjny - wyjaśniają w Zarządzie Dróg Miasta Krakowa. - ZDMK dokłada wszelkich niezbędnych starań aby ulica Kościuszki miała nawierzchnię maksymalnie gładką w celu zapewnienia komfortu akustycznego okolicznym mieszkańcom. Torowisko układane jest zgodnie z dokumentacją na matach wibroizolacyjnych, które umieszczane są bezpośrednio pod płytami torowymi zarówno na szlaku jak i na rozjazdach - dodają.
W kwestii przekierowania ruchu samochodowego na torowisko z płyt betonowych, ZDMK informuje, że ruch samochodowy odbywać się będzie po torowisku w ul. Kościuszki na odcinku od budynku nr 82 do nr 72, jednostronnie w kierunku ul. Flisackiej z uwagi na konieczność przeprowadzenia głównej ścieżki rowerowej.
- Ścieżka rowerowa posiada szerokość 3 m. Równolegle do ścieżki, od strony budynków, prowadzony jest ciąg pieszy dlatego też w przekroju ulicy na przedmiotowym odcinku ulicy Kościuszki nie ma miejsca na pas ruchu stanowiący jezdnię wyłącznie dla samochodów w kierunku centrum miasta. Przekierowanie ruchu samochodowego na torowisko tramwajowe będzie zrealizowane w związku z koniecznością wprowadzenia łącznika rowerowego w rejonie ulicy Senatorskiej, na wniosek mieszkańców ulicy Kościuszki, zgłoszony przez nich samych podczas konsultacji społecznych. W swojej uchwale rada dzielnicy także postulowała wprowadzenie połączenia rowerowego pomiędzy bulwarami wiślanymi a Rudawą i dalej Błoniami - zaznaczają w urzędzie. - Ponadto należy
zauważyć, że rozwiązanie to było przedmiotem audytu rowerowego. Należy jeszcze zauważyć że na przedmiotowym, ok 100 metrowym odcinku absolutny priorytet będą miały tramwaje przed samochodami - dodają.
Magistrat podał też bilans zieleni i drzew na całej inwestycji obejmującej przebudowę ulic Kościuszki i Zwierzynieckiej:
- drzewa wycięte – 10 sztuk (Kościuszki - 10 szt., Zwierzyniecka 0 szt.);
- przesadzone poza teren inwestycji – 50 szt. (Kościuszki 29 szt., Zwierzyniecka 21 szt.)
- drzewa, które będą nasadzone – 64 szt. (Kościuszki 38 szt., Zwierzyniecka 26 szt.)
Dodatkowo ma być nasadzonych 6996 sztuk krzewów, 1818 sztuk traw ozdobnych (na terenie całej inwestycji).
- Z powyższego jasno wynika, że na obydwu ulicach sadzimy więcej drzew niż usuwamy, a te usunięte mamy przecież w znakomitej większości w innych lokalizacjach. Ponadto dementujemy informację o „gorszym gatunku drzew”, gdyż zaprojektowane gatunki są identyczne z usuwanymi - ripostują w ZDMK.
Odnoszą się tam także do zarzutu dotyczącego braku koszy na śmieci: - Tak jak w wypadku każdej miejskiej inwestycji polegającej na przebudowie istniejącej ulicy kosze na śmieci zostały zdemontowane i zabrane przez MPO. Po zakończeniu inwestycji kosze powrócą w tych samych miejscach w których były. Jeśli będzie potrzeba zwiększenia liczby koszy, zostanie to zrobione.
Remont miał się zakończyć w sierpniu
Przypomnijmy, że przebudowa ulic Zwierzynieckiej i Kościuszki rozpoczęła się we wrześniu 2023 roku, a więc w poprzedniej kadencji, jeszcze za czasów rządów prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego. Mówiono wtedy, że roboty zakończą się w sierpniu 2024 rok. Wykonawca, czyli Grupa ZUE, wystąpił jednak do miasta z wnioskiem o aneks terminowy.
Czym spowodowane są opóźnienia? Podczas prowadzenia inwestycji okazało się, że konieczne są roboty dodatkowe, których wcześniej nie przewidywano, związane m.in. z pracami archeologicznymi, czy też modernizacją podziemnych sieci z mediami.
Podczas prac wyszło m.in. na jaw, że wzdłuż mostu na Rudawie (na długości ok. 88 metrów) konieczny jest demontaż odcinka wodociągu o średnicy 800 mm i jego chwilowe zastąpienie bypassem. Bez tej pracy zabrakłoby wody w kranach Zwierzyńca, Starego Miasta i części Krowodrzy.
Konieczne stało się też zbudowanie nowego fragmentu sieci ciepłowniczej, o długości 265 metrów, w tym 122 metry w technologii kabla ciepłowniczego preizolowanego.
Ponadto, już po rozkopaniu zarówno ul. Kościuszki, jak i Zwierzynieckiej odkryto, że wiele kamienic nie jest podpiętych do kanalizacji deszczowej. Woda z rynien wpadała wprost w ziemię. Łącznie wymienionych więc zostanie 94 przykanalików rur spustowych rynien.
W trakcie prac natrafiono także na setki metrów niezinwentaryzowanych kabli i przewodów teletechnicznych – każdy z nich trzeba było zinwentaryzować i nanieść na mapy.
Podczas robót ziemnych odkryto również liczne, kolidujące z projektowanymi elementami, relikty wymagające szczegółowej inwentaryzacji oraz decyzji miejskiego bądź wojewódzkiego konserwatora zabytków, w postaci murów betonowo-kamiennych lub ceglano-kamiennych. Dotyczyło to rejonów: skrzyżowania ul. Kościuszki z Kasztelańską i Senatorską, skrzyżowania Alej Trzech Wieszczów ze Zwierzyniecką, skrzyżowania Zwierzynieckiej i Retoryka, skweru Jerzego Turaszwiliego (przedłużenie ul. Tarłowskiej), ul. Kościuszki 71 i 73 oraz skrzyżowania ul. św. Bronisławy, Królowej Jadwigi, Kościuszki i Księcia Józefa.
W przypadku ul. Zwierzynieckiej prace zakończono pod koniec tegorocznych wakacji i ta ulica została już udostępniona dla ruchu samochodowego. Nie jeżdżą po niej tramwaje, bowiem na razie nie mogą dojeżdżać do pętli na Salwatorze. Taka możliwość ma być w połowie grudnia, na kiedy zapowiedziano ukończenie przebudowy ul. Kościuszki.
Projekt CPK zostaje, jednak będzie zmodyfikowany
