Szokujące sceny w centrum Krakowa rozegrały się równo rok temu. Ogólnopolskie telewizje i internet obiegł wtedy krótki film, na którym widać, jak grupa mężczyzn "bawi się" na Rynku Głównym. Półnadzy taplają się w kałuży... tuż przed Bazyliką Mariacką. Materiał wzbudził kontrowersje wśród krakowian. Choć na turystach, szczególnie zagranicznych, Kraków zarabia, to jednak są pewne granice, których krakowianie nie pozwalają przekraczać. Bo to wstyd dla Krakowa.
Na udostępnionym przez jednego z użytkowników Facebooka filmiku widnieje grupka prawdopodobnie zagranicznych turystów, którzy w samej bieliźnie pluskają się w kałuży. Zabawie towarzyszą głośne krzyki, wyraźnie aprobujące zachowanie uczestników. Mężczyźni bawią się świetnie, niewykluczone, że byli pod wpływem alkoholu.
Zaistniała sytuacja miała miejsce w biały dzień, w centrum Krakowa - na Rynku Głównym, w okolicy bazyliki Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.
Wideo szybko obiegło Internet, gromadząc dużą liczbę wyświetleń, reakcji i komentarzy - w większości tych nieprzychylnych.