https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Tramwaje pojadą ulicą Lema? Niejasne plany urzędników w sprawie budowy nowej linii

Piotr Tymczak
W wykazie umów zawartych przez Zarząd Dróg Miasta Krakowa w trzecim kwartale 2019 r. znajduje się zlecenie na przygotowanie studium trasy tramwajowej wzdłuż ul. Lema - pomiędzy ul. Mogilską a al. Pokoju. Eksperci potwierdzają, że taka trasa jest potrzebna. Nam urzędnicy odpowiadają jednak, że... to rozwiązanie nie ma uzasadnienia, bowiem w niedużej odległości (ok. 1 km) pomiędzy al. Pokoju i Jana Pawła II planowane jest nowe połączenie tramwajowe wzdłuż ul. Nowohuckiej.

WIDEO: Krótki wywiad

"Koordynowanie na poziomie gminy prac dotyczących przygotowania studium trasy tramwajowej wzdłuż ul. Lema pomiędzy ul. Mogilską a aleją Pokoju w Krakowie" - takie zadanie znalazło się w wykazie umów zawartych przez Zarząd Dróg Miasta Krakowa w trzecim kwartale 2019 r.

Temat tego zadania obejmuje także "koordynowanie prac zespołu zaangażowanego w opracowanie wniosku o finansowanie ze środków unijnych w modelu hybrydowym projektu Krakowski Szybki Tramwaj etap IV". Umowa opiewa na kwotę 36,9 tys. zł i została podpisana w połowie lipca tego roku z firmą ZR Projekt Kraków. Zadanie ma zostać wykonane do końca roku.

Taka informacja ucieszyła miłośników komunikacji. - Oczywiście to tylko wstępny budżet na zaczęcie tematu i zbadanie, czy wybudowanie takiej linii jest możliwe, jednak i tak jest to świetna wiadomość – do tej pory nie mówiło się o tej trasie, mimo że jej przydatność byłaby niewątpliwie duża - komentuje Jacek Mosakowski, jeden z założycieli Platformy Komunikacyjnej Krakowa.

Jego zdaniem linia wzdłuż ul. Lema bardzo przydałaby się w obsłudze wszelkich większych wydarzeń w Tauron Arenie Kraków – liczni odwiedzający nie musieliby chodzić pieszo do przystanków na al. Pokoju czy przy ul. Mogilskiej, tylko mogliby wsiąść do tramwaju przed samą halą widowiskowo-sportową.

- Druga zaleta jest nawet ważniejsza. To dodatkowe spięcie istniejących tras, zapewniające większą niezawodność sieci w przypadku awarii czy innych zatrzymań. Dziś, w przypadku utrudnień np. na Mogilskiej, cały ten ciąg, od ronda Czyżyńskiego do Mogilskiego, traci dostęp do tramwajów. Dzięki wybudowaniu łącznika na ul. Lema byłoby możliwe utrzymanie przejazdu - komentuje Jacek Mosakowski. - Sprawa będzie tym ważniejsza po oddaniu trasy tramwajowej Mistrzejowice – Dobrego Pasterza – Meissnera – Wieczysta, a odcinek wzdłuż ul. Lema byłby po prostu jej przedłużeniem. To istotne również w kontekście ograniczonej przepustowości ul. Mogilskiej – bez trasy na ul. Lema, wszystkie tramwaje z Czyżyn i Meissnera mogą się tam nie zmieścić - dodaje.

Podobnie myślą naukowcy specjalizujący się w temacie transportu. - Trudno zrozumieć, dlaczego – jeśli już postawiono na tramwaj w ul. Meissnera – to nie ma on kontynuacji w ul. Lema. Przecież aż się prosi, żeby choćby ze względów niezawodnościowych zapewnić połączenie pomiędzy al. Pokoju i al. Jana Pawła II. Nie wiem, jak można było nie pomyśleć o takiej oczywistości - mówił nam niedawno Marek Bauer z Politechniki Krakowskiej.

Zapytaliśmy więc ZDMK, na jakim etapie są przygotowania nowej linii wzdłuż ul. Lema. W ZDMK odpowiedziano nam: - Tramwaj wzdłuż ul. Lema nie znalazł uzasadnienia z uwagi na to, że w niedużej odległości (ok. 1 km) pomiędzy ulicami: aleją Pokoju i aleją Jana Pawła II planowane jest nowe połączenie tramwajowe w ul. Nowohuckiej (tym samym tramwaj w ul. Lema zdublowałby to połączenie). ZDMK realizuje inwestycje zapisane w budżecie miasta Krakowa. Te „większe” inwestycje (odcinki obwodnic, nowe odcinki torowisk tramwajowych), zwykle mają również uzasadnienie w dokumentach planistycznych gminy. Brak uwzględnienia połączenia tramwajowego wzdłuż ul. Lema w tych dokumentach, pozwala stwierdzić, że takie połączenie nie było analizowane.

Taką odpowiedzią zaskoczony jest Jacek Mosakowski. - Potrzebne są obie linie, tak ta wzdłuż ul. Nowohuckiej, jak i trasa wzdłuż ul. Lema - zaznacza jeden z założycieli Platformy Komunikacyjnej Krakowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Dan
21 grudnia, 9:03, Sokular:

Niejasne i zaskakujące decyzje inwestycyjne,czyżby i tam maczał palce arcybiskup???? bo Łagiewnicka ma priorytet

Weź się w.a.l.... Może Sam papież, naczelny rabin, Putin...

D
Dan
20 grudnia, 20:40, Gość:

Sami nie wiedzą, gdzie wcisnąć tramwaje a jakoś nie chcą autobusom dać "zielonej fali". Niech dadzą "zieloną falę" autobusom a tramwaje to przekleństwo Krakowa.

Tia.... Masz zieloną falę/bus pas na Kamieńskiego i cholerne korki już na Wielickiej

S
Sokular

Niejasne i zaskakujące decyzje inwestycyjne,czyżby i tam maczał palce arcybiskup???? bo Łagiewnicka ma priorytet

G
Gość

w ulicę Lema najlepiej wpuścić TIR-y, usunąć Arenę i oddać teren po kolejne zabetonowanie

G
Gość
20 grudnia, 18:46, Hutas:

Zgadzam się, niepotrzebna inwestycja na odcinku, który spacerkiem można pokonać w mniej, niż 10 minut, a z obu stron mamy ważne linie tramwajowe. W imię czego robić taką nitkę? Żeby mieszkańcy tych nawalonych tam na kupę kurników mieli do przejścia na przystanek 50 metrów zamiast 500? W takim razie priorytet powinno mieć zapewnienie bliskości tramwaju ludziom, którzy dzieli do niego kilka kilometrów.

Dziennik polski jak zwykle promuje bzdury,pierdoły,głupoty

G
Gość

Sami nie wiedzą, gdzie wcisnąć tramwaje a jakoś nie chcą autobusom dać "zielonej fali". Niech dadzą "zieloną falę" autobusom a tramwaje to przekleństwo Krakowa.

D
Dan

Oczywiście że jest potrzebna linia na ul. Lema. Nie chodzi o Tauron Arenę. W razie awarii/wypadku z udziałem tramwaju na al.Pokoju/Jana Pawła II można przekierować alternatywnie....

Tak więc to są jakieś "duby smalone", że nie potrzeba.... Dziwię się krótkowzroczności radnych że tego nie było w projekcie gdy budowano ul. Lema

H
Hutas

Zgadzam się, niepotrzebna inwestycja na odcinku, który spacerkiem można pokonać w mniej, niż 10 minut, a z obu stron mamy ważne linie tramwajowe. W imię czego robić taką nitkę? Żeby mieszkańcy tych nawalonych tam na kupę kurników mieli do przejścia na przystanek 50 metrów zamiast 500? W takim razie priorytet powinno mieć zapewnienie bliskości tramwaju ludziom, którzy dzieli do niego kilka kilometrów.

B
Burmistrz Nowej Huty

Czyli kolejna kampania wyborcza rozpoczęta bo jak wiadomo jeszcze jedna kadencja do wzięcia. Za chwilę pojawia się zapewne wizualizacje tych linii i pakiet różnych obietnic dla naiwnych. Ciekawe czy pan pre-zydent przygotował już kolejne ekspertyzy dotyczące metra? Obecne studium trafi przecież do kosza bo sugeruje budowę podziemnej kolejki

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska