https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Umorzone śledztwo dotyczące porwania Jarosława Ziętary

Prokuratura Apelacyjna w Krakowie umorzyła śledztwo przeciwko Dariuszowi L. i Mirosławowi R. - byłym ohcroniarzom, którzy byli podejrzani o porwanie (i pomoc w zabójstwie) dziennikarza "Gazety Poznańskiej".

Ziętara zniknął w drodze do pracy w 1992 roku, do dziś nie odnaleziono jego ciała. Śledczy sa jednak przekonani, że nie żyje. Powodem mogły byc jego artykuły. Zajmował się sprawami gospodarczymi, m.in. słynnej spółki "Art B", z którą powiązany był Aleksander Gawronik.

- Wątek porwania przez ochroniarzy upadł, bo wycofało nam sie dwóch głównych świadków oskarżenia - przyznaje prok. Piotr Kosmaty z PA.

Dodaje, że nie są to ci samio świadkowie, którzy obciążyli zeznaniami Aleksandra Gawronika, byłego senatora i biznesmena, który został oskarzony o podżeganie do zabójstwa Zietary (proces jest w tokuw sądzie w Poznaniu, Gawronik chce występować pod pełnym nazwiskiem). - Dlatego umorzony wątek nie ma wpływu na proces - mówi Kosmaty.

Przypomnijmy. W 1999 roku poznańska prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie uprowadzenia i morderstwa Ziętary, bo nie znaleziono ciała. W 2011 r. śledztwo podjęto na nowo w Poznaniu, a potem przekazano je do Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska