- Staramy się w tym momencie odtworzyć za pomocą czarnej folii to, jakby wyglądał Plac Inwalidów, gdyby taki mur powstał – tłumaczył Łukasz Gibała. Według lidera Logicznej Alternatywy jest to zły pomysł, gdyż oprócz dzielenia krajobrazu i przestrzeni będzie on dzielił także mieszkańców miasta. Czcić tego typu ważne okazje, jakimi jest 100. Rocznica odzyskania niepodległości należy w taki sposób, żeby Krakowian łączyć, a nie dzielić - wyjaśniał dalej i przedstawił inne propozycje uczczenia pamięci walczących. Było to między innymi nazwanie placów, ulic, skwerów nazwiskami zasłużonych osób, organizowanie dodatkowych, nieobowiązkowych lekcji historii o żołnierzach niezłomnych i posadzenie na środku placu dębu - Zielone pomniki są coraz bardziej popularne na świecie, nie psują przestrzeni miejskiej. Podsumowując konferencję Łukasz Gibała wyraził nadzieję, iż mur nie stanie się kolejną ścianą dla grafficiarzy.
Mur ma powstać w ramach przebudowy placu Inwalidów, na którą ZIKIT ostatnio ogłosił przetarg.
I tłumaczy koncepcję muru: "Projekt architektoniczny pl. Inwalidów zakłada postawienie muru oporowego – jednak nie powyżej obecnego poziomu placu, a tylko z poziomu obniżonego w stosunku do parku Krakowskiego (zobacz poniżej wizualizacje).
Różnica wysokości między ul. Królewską a placem powoduje konieczność zabezpieczenia terenu przed usuwaniem się. Projektant zaproponował więc, aby to uzyskać poprzez wykonanie muru oporowego – w większej części znajduje się on poniżej poziomu chodnika na ul. Królewskiej. W pierwotnym założeniu mur miał pełnić tylko funkcję konstrukcyjną, jednak w związku ze zmianami, jakie wprowadzono w projekcie (usunięcie pomnika), autor projektu zaproponował wyeksponowanie muru i nadanie mu funkcji miejsca pamięci."
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
