https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. W Podgórkach Tynieckich powstaje nowy cmentarz. Miasto mogło stracić teren, gdzie zaplanowało inwestycję

Bartosz Dybała
Zarząd Inwestycji Miejskich w Krakowie
W Podgórkach Tynieckich trwa budowa cmentarza komunalnego wraz z kolumbarium. Przypomnijmy, że wcześniej krakowski sąd oddalił wniosek Nadleśnictwa Myślenice o zasiedzenie terenu, na którym Kraków zaplanował budowę cmentarza, o czym jako pierwsza poinformowała "Gazeta Krakowska".

FLESZ - Czy wrócą obowiązkowe maseczki?

Przypomnijmy - zimą tego roku wydane zostało pozwolenie na budowę dla kolejnego etapu inwestycji cmentarnej w Podgórkach Tynieckich. Decyzja dotyczy około 4-hektarowego obszaru, który w ciągu kilku najbliższych lat zamieni się w cmentarz komunalny wraz z kolumbarium. Obecnie trwa budowa cmentarza na około 2 hektarach: widać już zarys przyszłej nekropolii – wykonywane są alejki, zabezpieczane są skarpy. Wcześniej ułożona została infrastruktura podziemna, m.in. odwodnienie i instalacja oświetleniowa. Wykonawca rozpoczął też przygotowania do budowy kolumbarium.

Równolegle prowadzone są roboty związane z budową domu pożegnań. Budynek będzie wyposażony w całą potrzebną infrastrukturę: oprócz miejsca, gdzie odbywać się będą nabożeństwa i inne formy pożegnań zmarłych, będą tam sanitariaty oraz punkty zakupu zniczy i kwiatów. Realizacja tego obiektu jest już na ukończeniu: trwa tynkowanie elewacji zewnętrznych, malowane są ściany wewnątrz, układane płytki naścienne i terakota.

Nadleśnictwo Myślenice nie przejmie części krakowskiego Tyńc...

Wartość całego projektu to 24,5 mln zł. Koszty pokrywa partner prywatny (inwestycja cmentarna w Podgórkach Tynieckich powstaje w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego), który będzie pobierać przez kilkadziesiąt lat korzyści finansowe, wynikające z działalności cmentarza i spopielarni. W ramach współpracy miasto przekazało teren oraz wybudowało i przebudowało część ul. Podgórki Tynieckie oraz ul. Wielogórskiej, wykonało parking dla 89 samochodów. Przy okazji, urzędnicy nasadzili w tym rejonie ponad 200 drzew.

Przypomnijmy, że Kraków mógł stracić grunty, na których zaplanował cmentarz. W lutym 2017 roku Nadleśnictwo Myślenice wystąpiło do Sądu Rejonowego dla Krakowa - Podgórza z wnioskiem o stwierdzenie nabycia gruntów przez zasiedzenie, co stawiało pod znakiem zapytania dalsze losy budowy nekropolii.

- Od momentu przejęcia, to jest od roku 1947, działka ta (wraz z całym przejętym majątkiem leśnym „Tyniec”) znajduje się nieprzerwanie w zarządzie Lasów Państwowych, aktualnie Nadleśnictwa Myślenice - tłumaczył nam Tadeusz Dragon, zastępca dyrektora ds. rozwoju Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie. Dodawał, że konieczne było ostateczne uregulowanie praw właścicielskich. A ponieważ nadleśnictwo otrzymało odmowę wpisu prawa własności Skarbu Państwa do księgi wieczystej, więc po upływie czasu zasiedzenia wystąpiło z wnioskiem o stwierdzenie nabycia działki.

Przesłuchano świadków oraz przeprowadzono oględziny z udziałem sądu i stron. - Zapadło postanowienie, oddalające wniosek Skarbu Państwa - Państwowego Gospodarstwa Leśnego - Lasy Państwowe Myślenice o zasiedzenie. Orzeczenie nie jest prawomocne - przekazała nam sędzia Beata Górszczyk, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Krakowie. Skąd w ogóle roszczenia Nadleśnictwa względem tych terenów? Przedstawiciele Lasów Państwowych twierdzą, że od 1947 roku działka jest nieprzerwanie w ich zarządzie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Karol

Przy okazji, urzędnicy nasadzili w tym rejonie ponad 200 drzew.- byli na czynie społecznym, czy też w ramach jakiejś kary, muszą pracować na rzecz społeczeństwa ?

A może urzędnicy nasadzeń dokonali poprzez internet ?

Przekaz, że urzędnicy nasadzili drzewa, jest obrzydliwy i krzywdzący dla ludzi którzy tą pracę faktycznie wykonali.

Cały Kraków w biurowcach, zakładów pracy na lekarstwo, bo teraz wszyscy przynajmniej mają licencjat politologii, socjologii, psychologii, teologii, i fizyczna praca im nie przystoi, bo oni są umysłowi. he,he,he

Kiedyś tytuł naukowy był wyróżnieniem, teraz posługiwanie sie nim w miejscu pracy jest zabroniony, ze względu , że rządzą miernoty , a ludzie naprawdę posiadający wiedzę, są spychani na margines.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska