https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Wandal ze sprayem obsmarowuje miasto blok po bloku

Małgorzata Mrowiec
Zniszczony mural na rondzie Mogilskim
Zniszczony mural na rondzie Mogilskim Fot. Adam Wojnar
Mnóstwo tych napisów zalało ściany budynków podczas ostatnich nocy. Aleja 29 Listopada, ulica Pilotów, Młyńska, Meissnera, Wrocławska - wszędzie tam podpisał się pseudografficiarz Pack. Bywa że jego ksywce towarzyszą skrzydła i odwrócony krzyż, takie bazgroły zostawił po sobie np. przy ul. Wańkowicza w Nowej Hucie czy ul. Romanowicza na Zabłociu.

Wśród najnowszych napisów, które łączy charakterystyczny krój liter, jest również np. hasło "paranoja" z literą "o" zamienioną w krzyczącą twarz.

- Po charakterze pisma widać też, że ta sama osoba zniszczyła w zeszłym miesiącu mural na rondzie Mogilskim - wskazuje nasz czytelnik, który przekazał nam zdjęcia najnowszych dewastacji Packa. Jest on społecznikiem, a pracuje jako motorniczy i jeżdżąc po całym Krakowie, widzi, co i kiedy powstaje na murach. - Ten graficiarz (a może to grupa dwóch-trzech osób?) maluje po Krakowie już ze cztery lata. Warto byłoby zaapelować do właścicieli budynków, którym zniszczył elewacje, żeby zgłaszali to na policję - dodaje.

Krakowska policja w odpowiedzi na nasze pytanie informuje, że w ostatnim czasie wpłynęły dwa takie zawiadomienia o naniesieniu graffiti przez Packa: z alei 29 Listopada i z ul. Pilotów.

Jednocześnie policja potwierdza, że istotne jest, by poszkodowany właściciel obiektu, posesji dokonał zgłoszenia. Do bazgrołów na murach odnosi się art. 288 Kodeksu karnego, o zniszczeniu cudzej rzeczy: "Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".

- Ale paragraf czwarty tego przepisu mówi, że ściganie tego przestępstwa następuje na wniosek pokrzywdzonego - zaznacza Anna Wolak z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. - Każda osoba postronna może nam zgłosić informację o napisach na murach i policjanci będą szukać sprawcy. Ale wtedy zostanie on ukarany za wykroczenie, a nie będzie to traktowane jako przestępstwo - a tak byłoby, gdyby sprawę zgłosił sam poszkodowany - tłumaczy.

Bazgroły na elewacjach traktowane są jako wykroczenie na podstawie art. 124 Kodeksu wykroczeń dotyczącego "zniszczenia rzeczy małej wartości" lub art. 63a, który mówi o bezprawnym umieszczeniu w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenia, plakatu, afiszu, apelu, ulotki, napisu lub rysunku bez zgody zarządzającego tym miejscem. Kara za popełnienie wykroczenia jest łagodniejsza niż w przypadku przestępstwa.

Kraków. Tak chuligani i pseudokibice niszczą krakowskie osie...

Jak nas poinformowała krakowska policja, funkcjonariusze zajmują się sprawą napisów Packa, ale policja dotąd go nie namierzyła.

Tymczasem krakowian niezwykle bulwersują te dewastacje, oczekują złapania i rozliczenia wandala. Zdjęcia wysmarowanych elewacji bloków docierają do nas od kolejnych czytelników, z różnych części miasta.

Ponadto od kwietnia na Facebooku funkcjonuje strona "PACK - ułomny graficiarz z Krakowa". Założono ją po tym, jak Pack zniszczył mural namalowany przez artystę Tomasza Wełnę na budynku przy ul. Wolskiej - umieszczając na nim swoje bazgroły, napisy wykonane czerwoną farbą. Na facebookowej stronie czytamy: "Strona zostanie usunięta tylko w przypadku: 1. Zgłoszenia się wandala "PACK" do zarządcy budynku z inicjatywą naprawy muralu oraz pokrycia wyrządzonych szkód. 2. Odmalowania muralu w całości wg zaleceń zarządcy budynku. 3. Zgłoszenia się w wiadomości do nas i oficjalnego przeproszenia mieszkańców". Tymczasem strona wciąż istnieje, a Pack w Krakowie dewastuje dalej.

WIDEO: ZAKAZ WSTĘPU

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 17

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Problem jest w tym ze mieszkańcy tego nie zgłaszaja na policje, maja kamery na swoich domach ,blokach ,niech zabezpieczaja zapis ,pozatym ten debil,kretyn, maluje całe ulice ale karma wraca do niego tez wroci ,moze go szlag trafi i bedzie spokoj.

G
Gość

Podobno został złapany bo to ta sama osoba która zniszczyła mural na Mogilskim.Pisza,ze dozór policyjny itp.Słabo to działa bo dzisiaj zamalowal pół Bieńczyc.Nikt mu nic nie zrobi bo nawet złapanie na gorącym uczynku powoduje oskarżenie tylko i wyłącznie do tego napisu a na resztę powie to nie ja.Pól Krakowa chce to złapać i nadal nie ma mocnych.

z
zyczliwy

Polecam policji poszukac w okolicy ulicy Prusa, cala ta CNB banda melinuje sie tam po piwnicach

G
Gość

Skoro Kraków mieni się miastem artystów to ma obesrane mury przez kiboli i pseudo graficiarzy.

G
Gość

malarz - "rowerzysta"..!!

A
Agata
19 listopada, 20:02, Gość:

Na rondzie Mogilskim nie ma monitoringu, w takim miejscu?

Kamery są, widać je jak stoisz na przystanku - tyle ze pod szalik czy inna maskę nie zajrzą.

K
Krakus

Dorwać gnoja i na początek 100 batów na gołą dópem - tak zeby krew tryskała . I wtedu zabrać gnoja do usuwania malowideł .Po skończeniu roboty 50 batów "promocyjnie" !

E
Ed

Jak go dorwe to najpierw mu połamie ręce a potem zadzwonię po patrol policji !

G
Gosc

Wszyscy ,ktorzy dzialaja na szkode Krakowa sa sponsorowani z spoza Malopolski. A kto ich sponsoruje to pozostawiam waszej inteligencji.

z
zzz

Wykonać czyszczenie tych bazgrołów i ew przywrócenie oryginału - koszt podać do wiadomości publicznej, z tego obliczyć 30% i dać nagrodę za informację o graficiarzu. Koszt faktur ściągnąć od łebka (lub jego rodziców), nagrodę (jako koszt poszukiwań) też.

G
Gość

no to łapanka! ;-)

G
Gość

Jest centralnie skierowany na ten napis

G
Gość

Na Wroclawskiej jest monitoring w bloku na przeciwko nie wiem jak noca z widocznoscia

G
Gość

wszystkie kamery w mieście o niskiej rozdzielczości i ślepe w nocy? Grunt, że swoje kosztowały.

G
Gość

Na rondzie Mogilskim nie ma monitoringu, w takim miejscu?

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska