Do kuriozalne sytuacji doszło kilka dni temu na Krowodrzy. Policjanci dostali zgłoszenie, że ujęta została kobieta, która włamała się do mieszkania. Na miejsce udał się patrol policji, który zastał zgłaszającego mężczyznę oraz 55-letnią kobietę, którą ujął.
Okazało się, że 55-latka to bezdomna kobieta, która chodziła od bloku do bloku i zaglądała do skrzynek pocztowych szukając kluczy do mieszkania. Na jednej z klatek znalazła taką skrzynkę, w której znajdował się poszukiwany łup. Za pomocą szydełka wyjęła klucze i udała się do mieszkania, które okazało się być puste.
Kobieta skorzystała z łazienki, wzięła prysznic i położyła się do spania. Rano zjadła śniadanie i w ramach rekompensaty za darmowy nocleg postanowiła zrobić porządki. Posprzątała łazienkę, umyła naczynia oraz wzięła się również do czyszczenia okien. Po zrobionych porządkach przebrała się, „pożyczając” z szafy lokatorów damską sukienkę.
Gdy wychodziła z mieszkania i zamykała drzwi na klatce schodowej spotkała mężczyznę, który okazał się być właścicielem mieszkania. Mężczyzna zaskoczony sytuacją wezwał na miejsce policję. Włamywaczka została przewieziona do komisariatu w celu przesłuchania. Decyzją prokuratury usłyszała zarzuty kradzieży z włamaniem i została objęta dozorem policyjnym.
WIDEO: Policja ostrzega: Będziemy pilnować pieszych, by nosili odblaski
Autor: TVN24, x-news
Follow https://twitter.com/gaz_krakowska