Kraków. Wojsko znów wystawiło na sprzedaż fort Bronowice. Cena wywoławcza: 27,8 mln zł

DRUGA FALA: Przez restrykcje stracili środki do życia. Branża fitness umiera

Oferta jest dokładnie taka sama, jak pięć miesięcy temu. - Cena ani warunki przetargu nie uległy zmianie. AMW nie ma obecnie żadnych przesłanek, by obniżać cenę - mówi nam Małgorzata Weber, rzecznik prasowy AMW.

Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru na wystawionych na sprzedaż działkach przy ul. Rydla może powstać zabudowa mieszkaniowa wielorodzinna tzw. niskiej intensywności lub domy jednorodzinne, ponadto jest tam miejsce dla zieleni urządzonej.

A w samym forcie? AMW w ogłoszeniu przetargowym wymieniła, że - biorąc pod uwagę rozplanowanie przestrzenne, stan zachowania i charakter obiektu - fort nadaje się do zagospodarowania przede wszystkim na cele turystyczne (hotel, schronisko młodzieżowe, dom wycieczkowy itp.). Podano np., że w kazamatach redity można umieścić 22 pokoje dwuosobowe z łazienkami. Z kolei zespół gastronomiczny mógłby znajdować się np. w kaponierze szyjowej fortu, dalej - kawiarnia letnia na wale głównym, z zapleczem w schronach pogotowia, a pomieszczenia klubowe - w „kocich uszach”.

Stosunkowo łatwo można też fort adaptować dla potrzeb kultury: wykorzystać dziedziniec redity jako amfiteatr (można rozważyć nakrycie go dachem namiotowym), pomieszczenia redity i kaponier jako galerie, kawiarnie, kluby dyskusyjne itp. Oczywiście, możliwe jest również łączenie obu funkcji lub wprowadzanie innych - jedynym ograniczeniem konserwatorskim jest tutaj obowiązek pozostawienia w niezmienionej formie bryły i substancji budowli - wzbronione jest zatem dobudowywanie nowych obiektów kubaturowych, wykonywanie przebić w istniejących murach czy sklepieniach, a także niszczenie zachowanych elementów zabytkowych. Adaptacją można objąć również otoczenie obiektu, umieszczając np. w fosie tereny sportowe, stawiając na wale głównym urządzenia rekreacyjne itp.

- opisuje w ofercie Agencja Mienia Wojskowego.

Przypomnijmy, że w minionych latach okoliczni mieszkańcy i aktywiści chcieli, aby to gmina stała się właścicielem działek z fortem, a w efekcie powiększyła tworzony na przyległym terenie park. Co do samego fortu, postulowano urządzenie tam centrum kulturalnego. Gmina jednak nie jest zainteresowana pozyskaniem nieruchomości z fortem. Jak od początku tłumaczyli urzędnicy, oprócz dużego wydatku, jakim byłoby kupno fortu, ogromne sumy pochłonęłyby następnie jego remont i dalsze utrzymanie.