Klasztor klarysek jest odgrodzony od świata murem z białego kamienia. Cele, w których mieszkają, są niewielkie, ale przytulne. Ich wystrój bardzo skromny. Są tam najbardziej potrzebne meble i przedmioty codziennego użytku.
Okna cel wychodzą tylko na jedną stronę - na ogród, niewidoczny od strony ulicy. Pytane, czy nie chciałyby czasem móc zerknąć na świat, ludzi, którzy przechadzających się pod murem, kręcą przecząco głową.
- To niezgodne z naszą regułą - odpowiadają.
Sprawdziliśmy, co kryje się za murami klasztoru sióstr Klarysek. Zobaczcie, jak tam jest ładnie i urokliwie.
Tekst: Grażyna Starzak
WIDEO: Trzy Szybkie. Janusz Makuch mówi o specyfice Festiwalu Kultury Żydowskiej

Wideo