Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Zabił żonę i córkę, odsiedział 26 lat i znowu ma proces

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Fot. Archiwum Polska Press
Stanisław S. nie przyznaje się do grożenia śmiercią matce. W ubiegłym roku wyszedł na wolność po odbyciu 26 lat w więzieniu za zabicie żony i 10-letniej córki.

Dyplomowany krawiec z wyższym wykształceniem po odbyciu kary wprowadził się do piwnicy bloku w Nowej Hucie. W mieszkaniu na parterze, w którym dokonał podwójnego zabójstwa członków rodziny, mieszka teraz jego matka Janina S. i młodszy brat Marek.

Za ich zgodą Stanisław S. mógł u nich gotować obiady, korzystać z łazienki i toalety.

Na mocy decyzji Sądu Okręgowego w Krakowie, po opuszczeniu więzienia (w ramach tzw. środka zabezpieczającego) zastosowano wobec niego stałą, elektroniczną kontrolę miejsca pobytu. Skazany poddaje się terapii psychologicznej w specjalistycznej poradni.

Zaczął jednak sięgać po piwo, a wtedy staje się agresywny wobec domowników.

Zdaniem śledczych dochodziło do tego od listopada 2016 do 23 marca br. Stanisław S. groził bratu śmiercią, a wobec matki stosował przemoc psychiczną i fizyczną (bił pięścią po twarzy).

- Nie boję się więzienia i w każdej chwili mogę do niego wrócić - odgrażał się. Mówił matce i bratu, że ich pozabija, bo ma „smaka zjeść człowieka”. Panicznie się go bali, ponieważ pijany stawał się wybuchowy. W końcu jego brat Marek H. pożalił się pracownicy socjalnej. Ta zaś zawiadomiła policję.

Podczas przeszukania piwnicy Stanisława S. znaleziono brzytwę i nóż. Mężczyzna nie przyznaje się do winy i przekonuje, że wobec chorej matki zachowuje się wzorowo.

Na rozpoczętym procesie zaprzecza zarzutom, ale potwierdza, że docisnął Janinę S., gdy leżała na łóżku, bo chciał ją uspokoić. Zgadza się, że wtedy „mógł uszkodzić mamę”.

W 1991 roku za podwójną zbrodnię został skazany na 25 lat więzienia. Kolejny rok odsiedział z wcześniejszego wyroku, który dostał za znęcanie się nad żoną.

WIDEO: Poszukiwani przez policję z Małopolski

Źródło: Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska