https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Zaparkowała na zakazie, zablokowała przejazd, a prawo jazdy miała po... nieżyjącej od kilku lat kobiecie

Marcin Banasik
Straż miejska Kraków
Takie interwencje krakowskich strażników miejskich nie należą do codzienności. Kobieta zaparkowała swoją czerwoną toyotę przy ul. Nuszkiewicza, blokując w ten sposób przejazd innym kierowcom. Kierująca autem nie spodziewała się, że mieszkańcy bloku błyskawicznie zareagują, prosząc strażników o pomoc. Ci bardzo się zdziwili, kiedy zorientowali się, że kobieta nie posiada prawa jazdy, a dokument, który im pokazała należy do innej kobiety, która zmarła kilka lat temu.

FLESZ - Czterodniowy tydzień pracy w Niemczech?

Początkowo wydawało się, że problem szybko się rozwiąże, bowiem kierująca po wezwaniu przez strażników szybko pojawiła się na miejscu. Niestety, z każda minutą sprawa przybierała coraz bardziej zaskakujący przebieg. W trakcie sprawdzania prawa jazdy strażnicy dostrzegli rozbieżności pomiędzy jej wizerunkiem, a osobą widniejącą na zdjęciu w dokumencie.

Zaczęło się więc drążenie tematu, a że kobieta miała problem z podaniem imion swoich rodziców, strażnicy postanowili sprawdzić jej dane w bazie. Przecierając oczy ze zdumienia przeczytali, że prawo jazdy należy do… nieżyjącej od kilku lat innej kobiety.

Z kolei kobieta okazała się być kierowcą samozwańczym, nie posiadającym uprawnień do prowadzenia auta. Pani trafiła w ręce policji, a auto zostało przeparkowane przez jej partnera.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska