W sieci pojawił się film, na którym mężczyzna wchodzi na dach zaparkowanego radiowozu i zaczyna na nim tańczyć. Skacze też po pojeździe. Wszystko dzieje się pod oknami komisariatu na ul. Lubicz w biały dzień.
Do sytuacji doszło o poranku, kiedy na ulicy nie było dużo ludzi. Jak się okazało, mężczyzna był pijany. Za taki wybryk, zniszczenie radiowozu, może mu grozić nawet pięć lat więzienia.
A nie można było go po prostu zestrzelić z tego dachu ? Teraz podatnicy mają zapłacić za remont dachu w KIA 20 tyśbo jakiśczłowiek chciał sobie po nim poskakać? Naprawdę nie da sięzestrzelić idioty?
K
Karol
błyskawiczna akcja funkcjonariuszy doprowadziła do natychmiastowego zatrzymania delikwenta. Wyobraącie sobie coś takiego w czasach PRL-u ? he,he,he. Widać na filmiku jak prowokator bezczelnie patrzy w okna dyżurki komisariatu, czekając na reakcję policjantów. Niestety, oni siedzą za monitorami komputerów i jak im tam nie wyskoczy informacja albo ktoś nie zadzwoni, że skaczą po radiowozie to nie ma szans na szybką reakcję. Ciekawe ile czekał sprawca na interwencję policajów w stosunku do swojej osoby, a może w ogóle go nie zatrzymano, a to ,że był prawdopodobnie pijany to opowieści świadków zdarzenia.
j
jola nielojalna !
Tzw. policja sama sobie niestety zapracowała na takie traktowanie, przez jakichś tam chłystków.
E
Ewa
Aaaa jak po alkoholu był to spoko... usprawiedliwiony!
