https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kraków. Zmiany w strefie płatnego parkowania znów przełożone. Mieszkańcy Grzegórzek chcą strefy i poprawy bezpieczeństwa

Piotr Ogórek
Mieszkańcy ulic Cystersów i Fabrycznej domagają się poprawy bezpieczeństwa. Ostatnio sami narysowali potrzebne, ich zdaniem, przejście dla pieszych i rondo. Urzędnicy na razie nie pomagają
Mieszkańcy ulic Cystersów i Fabrycznej domagają się poprawy bezpieczeństwa. Ostatnio sami narysowali potrzebne, ich zdaniem, przejście dla pieszych i rondo. Urzędnicy na razie nie pomagają Archiwum
Zmiany w strefie płatnego parkowania (SPP) to gorący temat. Radni odwlekają go jak mogą. Tymczasem mieszkańcy Grzegórzek domagają się objęcia strefą większego obszaru i wprowadzenia rozwiązań poprawiających bezpieczeństwo w ruchu. Z tym może być jednak problem. Urzędnicy nie mają gotowych rozwiązań, a SPP może tam zacząć działać dopiero we wrześniu... 2020 roku.

Kraków od dłuższego czasu szykuje się do rewolucyjnych zmian w polityce parkingowej. Od kilku tygodni gotowy jest już urzędniczy projekt. Dzięki zmianom w prawie ogólnokrajowym możliwe jest różnicowanie stawek za postój. Urzędnicy zaproponowali wzrost z 3 zł za pierwszą godzinę do 5, 7 i 9 zł, w zależności od strefy (A, B i C - najdroższa jest A, obejmująca ścisłe centrum). Temat podwyżek rozpala mieszkańców i radnych, którzy podejmą ostateczną decyzję w sprawie nowych stawek. Ci odwlekają temat jak mogą. Ostatecznie zmiany w SPP ruszą 10 lipca, na ostatniej przed przerwą wakacyjną sesji rady miasta. Temat skończą pod koniec sierpnia, gdy po wakacjach wrócą do pracy.

Nie tylko nowe stawki, ale i poszerzenie

W projekcie zmian w strefie płatnego parkowania (SPP) urzędnicy zaproponowali poszerzenie strefy o Zabłocie oraz osiedle Podwawelskie. Płatne parkowanie zaproponowano także od ulicy Wita Stwosza, przez al. 29 Listopada i Prandoty do ulicy Opolskiej. Tymczasem mieszkańcy Grzegórzek, zwłaszcza z rejonu ulicy Cystersów i Fabrycznej, apelują, aby strefę powiększyć także w ich dzielnicy, do nasypu kolejowego przechodzącego przez Mogilską i al. Pokoju w kierunku Wisły. Do tego chcą wprowadzenia rozwiązań podnoszących bezpieczeństwo pieszych. W ten sposób prawie całe Grzegórzki, poza Dąbiem, znalazłyby się w nowej, większej SPP.

- W naszej okolicy powstaje bardzo dużo nowych osiedli, sąsiedzi się nie znają, ale jest duża potrzeba integracji. Dlatego też zorganizowaliśmy już szereg udanych spotkań dla mieszkańców np. letnie pikniki, czy spotkania w lokalnej cukierni (która niestety już nie istnieje). Te spotkania są świetną okazją by rozmawiać o lokalnych problemach i „badać” potrzeby ludzi. Zieleń i bezpieczeństwo są bezsprzecznie w czołówce zarówno lokalnych wyzwań, jak i potrzeb - wylicza Pani Emilia Ordzieniewicz-Sznitko.

Malowanie pasów i ronda

Na jednym z ostatnich pikników mieszkańcy, wraz z dziećmi, wymalowali na ulicach kredami przejście dla pieszych oraz rondo. Bo ich zdaniem właśnie takich rozwiązań brakuje w rejonie Cystersów i Fabrycznej. W ten sposób chcieli pokazać, jak można uspokoić ruch oraz poprawić bezpieczeństwo.

Mieszkańcy mają w sumie cztery postulaty. To utworzenie przejścia dla pieszych (zwłaszcza, że na ulicy Cystersów znajdują się 2 przedszkola i docelowo będą 2 żłobki, a w pobliżu są 2 szkoły podstawowe nr 38 i nr 39), wyznaczenie ronda na styku ulic Cystersów i Fabrycznej, instalację słupków na chodniku przylegającym do budynku Budremu od strony ulicy Fabrycznej oraz wyznaczenia miejsc parkingowych na jezdni ulicy Fabrycznej lub rozszerzenia SPP na ulice Cystersów i Fabryczna.

Ten ostatni postulat ma największą szansę powodzenia. - Złożyłem poprawkę do uchwały o poszerzenie strefy, gdyż apelowali o to mieszkańcy Grzegórzek. Nie chcą, aby ich dzielnica stała się parkingiem dla każdego, kto będzie chciał dojechać do centrum. Mieszkańcy Cystersów i Fabrycznej szczególnie zwracają uwagę na poprawę bezpieczeństwa - zaznacza radny Łukasz Maślona (Kraków dla Mieszkańców).

Poszerzenie tak, ale w 2020 r.

O kształcie poszerzenia SPP zdecydują radni. Urzędnicy pomysłowi są przychylni. - Od nas jest pozytywna opinia - mówi Bartosz Piłat z Zarządu Transportu Publicznego. Dlaczego zatem w swoim projekcie uchwały nie uwzględnili SPP na większym obszarze Grzegórzek? Jak mówi Piłat, nie chcieli na raz przedstawiać zbyt dużo zmian, bo kluczowe dla urzędników są teraz nowe stawki za postój. To rodzi jednak pewien problem, bo nawet jeśli radni zdecydują o poszerzeniu SPP na Grzegórzkach, to strefa zacznie tam działać dopiero we wrześniu 2020 r.

- Zgodnie z ustawą, która umożliwia wprowadzenie śródmiejskiej strefy płatnego parkowania, a taką chcemy wprowadzić, żeby dany obszar włączyć do strefy, potrzeba tam m.in. przeprowadzić analizy zajętości miejsc parkingowych - tłumaczy Piłat. Takie zrobiono dla Zabłocia i os. Podwawelskiego, ale nie dla Grzegórzek.

Co z pozostałymi postulatami mieszkańców? Tu urzędnicy nie są już tacy konkretni i mówią tylko, że jakaś forma zabezpieczenia dla pieszych będzie. - Znamy postulaty mieszkańców, jakieś rozwiązanie będziemy chcieli wprowadzić, natomiast konkretnie jakie, na razie nie wiemy. Problemem jest to, że nie ma tam drogi publicznej - zaznacza Bartosz Piłat. Jak dodaje, w ciągu miesiąca być może pojawią się jakieś rozwiązania. Na rondo nie ma jednak póki co liczyć.

Przypomnijmy, że krakowscy urzędnicy przedstawili propozycję nowych stawek za postój w strefie płatnego parkowania, która teraz będzie w całości nazywać się śródmiejską strefą płatnego parkowania. Miasto podzielono na trzy podstrefy - A, B i C. Za pierwszą godzinę postoju zapłacimy w nich odpowiednio - 9, 7 i 5 zł. Strefa zacznie obowiązywać także w weekendy (sobota i niedziela). Dla mieszkańców stref pozostanie abonament postojowy za 10 zł. Z kolei abonamenty ogólnopostojowe, dla „przyjezdnych” (teraz za 250 zł) wzrosną do 700 (strefa C), 900 (B) i 1200 zł (A). Abonament na wszystkie trzy strefy ma kosztować 1600 zł.

WIDEO: Karta czy gotówka? Co zabrać na wakacje

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Eustachy Majstermromka
Zróbcie strefę od Slomnik do Pcimia i będzie po problemie. Dla ludzi z Sosnowca zniżka na pierwszą godzinę. Taka jest moja koncepcja .
M
MajchiDziad
drodzy Grzegórzanie, urzędnicy są po to by pobierać pensję
z
zatroskany
Wzrost stawki za pierwszą godzinę parkowania spowoduje dalszy odpływ biznesu z miasta. Centrum nie jest przeznaczone jedynie dla mieszkańców czy turystów. Taka polityka mocno wpisuje się w lobby galerii handlowych do których ten ruch jest na siłę wypychany.

Pierwsze 30 minut - 1h parkowania powinno kosztować symboliczną złotówkę, a dopiero kolejne powinny mieć wysoką stawkę - nawet niech to będzie 10zł, tak aby zachęcić do rotacji a nie zniechęcać do przyjazdu.
G
Gorol
2019-06-25T08:27:57 02:00, krakus:

Strefę można powiększyć, ale tylko i wyłącznie wraz z podniesieniem opłat dla mieszkańca z 10 zł na 200 zł. I to będzie sprawiedliwe... Zobaczymy ile wtedy będzie chętnych..

taki z ciebie krakus jak ze mnie hanys a sprawiedliwość to będziesz mieć na Rakowicach.

k
krakus
Strefę można powiększyć, ale tylko i wyłącznie wraz z podniesieniem opłat dla mieszkańca z 10 zł na 200 zł. I to będzie sprawiedliwe... Zobaczymy ile wtedy będzie chętnych..
W
Witold
Poszerzenie tak, ale nie za 10 złotych miesięcznie.

Dlaczego mieszkańcy innych dzielnic mają płacić 9 złotych za godzinę, a mieszkaniec strefy 30 groszy dziennie !!!

Wszyscy płacimy podatki dla miasta i chcemy takich samych przywilejów.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska