W Zakopanem mamy szczyt sezonu turystycznego. W pensjonatach i hotelach w centrum Zakopanego obłożenie sięga 80-90 proc. Czym dalej od Krupówek, tym wolnych miejsc jest więcej. Jednak gdy nadchodzi weekend, wiele pokoi zapełnia się.
- Obserwuję, że w tym roku ruch ten skupia się głównie na weekendach, albo takich przedłużonych weekendach. Na początku tygodnia może być sporo pokoi wolnych, ale gdy przychodzi czwartek, piątek, goście się pojawiają. Dominują tym samym pobyty na 3-4 dni - mówi Łukasz Filipowicz, właściciel ośrodka wypoczynkowego w centrum Zakopanego.
Zwiększony ruch w weekendy widać na ulicach Zakopanego, górskich szlakach, no i oczywiście na Krupówkach. A gdy pogoda nie za dobra jak w ten weekend - deszcz i burze, większość zmierza na Krupówkach.
- Co robimy na Krupówkach? Spacerujemy, oglądamy pamiątki, może coś zjemy. Generalnie zabijamy czas - mówi nam rodzina spotkana na Krupówkach.
Pani Maria, góralka, która sprzedaje oscypki, codziennie obserwuje deptak. - Panie, niektórzy to potrafią kilka godzin spędzić na Krupówkach. Chodzą tam i z powrotem. Mijają mnie po kilka razy dziennie. Ulica ma może kilometr długości, a ci łażą tam i z powrotem pół dni. Powiem wam, że ja tego nie rozumiem. Mi by się to znudziło - mówi sprzedawczyni. I dodaje, że mnóstwo takich co spacerują bez celu, to także turyści z Półwyspu Arabskiego.
Górale śmieją się, że w ten sposób turyści szlifują Krupówki. Co zresztą już widać po bazaltowych kostkach brukowych, które są niemal idealnie gładkie.
Największy ruch w Zakopanem dopiero przed nami. Szczyt sezonu przypadnie na połowę sierpnia.
Kupujesz oscypki na straganie? Na to trzeba zwrócić uwagę! Z...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]