Pomocnik kadry Adama Nawałki odbył rozmowę z klubowym sztabem szkoleniowym, po czym obejrzał towarzyski mecz „Białej Gwiazdy” z Ruchem Chorzów, zremisowany 1:1. Nie siedział jednak na ławce rezerwowych, a wygodnie rozłożony na kocu pod budynkiem klubowym, wraz z żoną i córeczką Victorią. W końcu ma jeszcze wakacje – musi odpocząć po emocjonujących bojach na Euro 2016.
Zobacz także: Sparing. Remis Wisły z Ruchem, przyjechał Mączyński
- Jak wrażenia po Euro? Super! – rzucił „Mąka” idąc do szatni, by przywitać się z kolegami.
- Każdy mu gratulował. Niech teraz odpocznie i niech potem wraca do klubu i do roboty – śmiał się Mateusz Zachara, który dobrze zna Mączyńskiego jeszcze z czasów wspólnej gry w Górniku Zabrze.
Mączyński był zadowolony, że jego organizm po wielomiesięcznej rehabilitacji po urazie wytrzymał trudy mistrzowskiego turnieju.
- Były obawy co do jego formy fizycznej, ale pod tym względem wytrzymywał mecze. Rozmawiałem z nim i mówił, że wręcz z meczu na meczu było coraz lepiej – zdradził szkoleniowiec Wisły Dariusz Wdowczyk.
Jak oceniał grę „Mąki”? - Bardzo pozytywnie, jak i grę całej naszej reprezentacji – przyznał Wdowczyk. - Krzysiek sprawdził się na tym turnieju. Pracował bardzo solidnie w środkowej strefie razem z Grzegorzem Krychowiakiem. Oczekiwania kibiców stały się jeszcze większe, bo apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale przecież naprawdę dobrze wypadliśmy na tej imprezie. Pomału buduje się bardzo ciekawy zespół.
Mączyński nie chciał szerzej rozmawiać z mediami, podkreślając, że teraz ma jeszcze wakacje. – Ale całego urlopu w klubie nie spędzę – przyznał ze śmiechem.
Czy po tak udanych mistrzostwach Wisła może Mączyńskiego stracić na rzecz któregoś z zagranicznych klubów? - Nic mi o transferze nie wiadomo, z tego co się orientuję, na dziś Mączyński jest zawodnikiem Wisły Kraków – skwitował ironicznie Wdowczyk - A co będzie dalej? Do treningu ma wrócić za dwa tygodnie. Czyli po meczu z Pogonią Szczecin, tak się umówiliśmy.
Na odchodnym "Mąka" zdążył jeszcze rozdać sporo autografów i zrobić sobie "selfie" z młodymi kibicami zgromadzonymi pod klubowym budynkiem. "Mąkomanii" raczej nie będzie, ale pomocnik Wisły przeżywa teraz na pewno jeden z najlepszych momentów w karierze.
Tu znajdziesz więcej najnowszych informacji o piłkarzach Wisły Kraków