W geście poświęcenia dla drugiego jest zawsze coś wielkiego. Choćby to był mały gest. Taki jak na przykład ustąpienie komuś miejsca w autobusie lub tramwaju. Ja postoję, będzie mi trochę mniej wygodnie, ale może ten drugi jest bardziej ode mnie zmęczony.
Życie ludzkie jest pełne poświęceń. Zwłaszcza dla tych, których kochamy.
Dla nich męczymy się ciężką pracą, staramy się, by im ułatwić i uprzyjemnić życie.
Poświęcenie dla drugiego (ofiara - to może właściwsze słowo: przecież daję coś z siebie) stanowi w gruncie rzeczy osnowę naszego życia.
Bardzo często nadaje mu sens.
Ale są też poświęcenia-ofiary na największą miarę: "Nie ma większej miłości, gdy ktoś życie oddaje za przyjaciół..." (J 15,13).
To jest najgłębszą treścią Eucharystii. Podczas Ostatniej Wieczerzy Jezus wziął Chleb i połamał.
Wziął kielich i rozdzielił między uczniów.
To był gest pełen wymowy:
Połamany Chleb,
Przelany Kielich,
Krew oddzielona od Ciała.
Ofiara miała się dokonać za kilkanaście godzin na krzyżu, ale stała się obecna już tu:
w przełamanym Chlebie,
w wypitym Kielichu.
Tajemnica Eucharystii jest tak przepastną tajemnicą, że trudno sobie wyobrazić, by wymyślił ją człowiek. Wobec niej możemy tylko stanąć w niemym podziwie i zamyśleniu.
Jeżeli gubimy się wobec tej Tajemnicy, jeżeli trudno nam zrozumieć znaczenie ofiary Chrystusa, pomyślmy o tych chwilach, kiedy my sami daliśmy drugiemu coś z siebie. Kosztuje mnie to, może nawet boli, ale weź, proszę: oto odłamuję kawałek siebie - weź, to dla Ciebie.
Coś takiego, tylko w zwielokrotnionym wymiarze.
"Nie ma większej miłości, gdy ktoś życie oddaje za przyjaciół...".
To już nie kawałek siebie; weź mnie całego, całe moje życie.
Dramat, który się dokonał na krzyżu i uobecnia się podczas każdej Mszy Świętej, był dramatem Jezusa, ale jest też dramatem każdego człowieka.
Nasze życie od nas zależy.
Możemy z niego zrobić plątaninę bez sensu, możemy je także rozegrać dobrze i mądrze.
W tym znaczeniu jesteśmy twórcami własnego sensu. Ale rozgrywka o życie nie może się dokonać inaczej niż tylko przez włączenie się w dramat ofiary. I w tym znaczeniu każda Msza Święta jest naszą wielką sprawą.
Tu ważą się moje losy.
Tu moją ofiarę łączę z ofiarą Chrystusa.
"Wielka Tajemnica Wiary" - uświadamiamy sobie po Przeistoczeniu. Ale także Wielka Tajemnica Mojego Życia.
Te dwie Tajemnice są z sobą nierozerwalnie związane.
Tarnów, luty 1987 roku
Ks. Michał Heller (ur. 12 marca 1936 w Tarnowie) - teolog, profesor nauk filozoficznych specjalizujący się w filozofii przyrody, fizyce, kosmologii relatywistycznej oraz relacji nauka - wiara. Laureat Nagrody Templetona. Kawaler Orderu Orła Białego.