18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś ukradł akt lokacyjny Limanowej?

Izabela Frączek
Obecnie akt lokacyjny miasta można zobaczyć tylko na zdjęciu
Obecnie akt lokacyjny miasta można zobaczyć tylko na zdjęciu archiwum
Bezcenne historyczne dokumenty zniknęły z sejfu dyrektora Muzeum Regionalnego Ziemi Limanowskiej. Wśród nich m.in. akt lokacyjny miasta, wydany w 1565 r. przez króla Zygmunta Augusta. Sprawę bada prokuratura.

Mszana Dolna: dowiercili się 92 metry w głąb ziemi i nie znaleźli wody

Zniknięcie dokumentów odkryła komisja powołana przez burmistrza Limanowej do inwentaryzacji zbiorów muzeum. Akt lokacyjny, a także m.in. przywilej dla miasta na urządzanie 12 jarmarków rocznie, nadany przez cesarza austriackiego w 1792 r., dwie pieczęcie miejskie z 1573 i 1575 r. oraz spis archiwaliów z 1940 r. miały się znajdować w metalowej szafie-sejfie, do którego dostęp miał tylko przebywający na urlopie chorobowym dyrektor instytucji Jan Wielek.

- Kiedy komisja rozpoczęła prace, dyrektor przebywał już na zwolnieniu - informuje Władysław Bieda, burmistrz Limanowej. - Budynek muzeum został kilkakrotnie przeszukany, ale najcenniejszych dokumentów nie znaleziono. Dlatego wysłałem do dyrektora pismo z prośbą o wskazanie miejsca ich przechowywania. Pan Wielek odpowiedział, że są w sejfie i nic mu nie wiadomo, by były wynoszone poza teren instytucji. Musiałem więc zawiadomić prokuraturę - informuje burmistrz.

Jak ustaliliśmy, Prokuratura Rejonowa w Limanowej prowadzi w tej sprawie postępowanie przygotowawcze.

O tym, że zaginięcie aktu lokacyjnego to ogromna strata dla Limanowej, jest przekonany prof. Andrzej Chwalba, historyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego, prywatnie związany z Limanowszczyzną. - Miasto zostało pozbawione tego, co na początku - komentuje.

Przyznaje, że jest zaskoczony, iż dopuszczono do zniknięcia z muzeum tak wartościowych eksponatów. - Takie dokumenty powinny być bardzo dobrze przechowywane, monitorowane - podkreśla historyk.

Burmistrz Limanowej nie kryje, że powołał komisję ze względu na bałagan panujący w podległym miastu muzeum, w reakcji na list z Archiwum Państwowego w Krakowie. Informowano w nim, że instytucja nie realizuje zaleceń pokontrolnych Archiwum, dokumentacja nie jest w odpowiedni sposób przechowywana, zabezpieczana i inwentaryzowana.

- Poinformowano mnie również, że podczas ostatniej kontroli przeprowadzonej przez Archiwum Państwowe w październiku 2010 r. nie udostępniono kontrolerowi najstarszych dokumentów, w tym tych zaginionych - dodaje Bieda. Zapowiada, że o ewentualnych konsekwencjach dla dyrektora Wielka poinformuje, kiedy ten wróci z urlopu.
Sam dyrektor odmawia komentarza.

Tymczasem na oficjalnej stronie internetowej Limanowej w sekcji dotyczącej historii wciąż widnieje informacja, że akt lokacyjny z 1565 r., którym Zygmunt August podniósł wieś Ilmanową (tak się wtedy nazywała) do rangi miasta, można zobaczyć w Muzeum Regionalnym Ziemi Limanowskiej.

- Mamy teraz tylko fotografie zaginionych dokumentów - ubolewa Bieda. - Nie wiem, na ile da się odtworzyć ich treść. Liczę na to, że zguba się jednak znajdzie. Być może została gdzieś zdeponowana? - wyraża nadzieję burmistrz.

Prof. Chwalba dodaje, że ewentualni złodzieje niewiele zyskają na swoich łupach. - Muzealne obiekty oczywiście kuszą, ale tego rodzaju dokumenty jak akt lokacyjny nie osiągają na rynku antykwarycznym bardzo wysokiej ceny.

Sylwester w Krakowie: sprawdź, gdzie możesz go spędzić i porównaj ceny!

Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska