W Warszawie odbył się prywatny pokaz filmu "Wałęsa. Człowiek z nadziei". Na prezentacji byli m.in. Lecha Wałęsa, Jarosław Wałęsa i Andrzej Wajda.
Na antenie Radia Gdańsk, Wałęsa opowiadał we wtorek o swoich opiniach dotyczących filmu. "Mam zaufanie do Andrzeja. Nie podważam tego, co zrobił. To mądrze wybrana koncepcja. Ja wybrałbym inną. Ale nie wtrącałem się do tego, co robił".
Były prezydent zmieniłby niewiele w najnowszej produkcji Wajdy. Jedynym problemem jest dla niego, wyrwane z kontekstu, pokazanie na samym początku wywiadu z włoską dziennikarką Orianą Fallaci. Wałęsa twierdzi, że pokazany został jako polityk, który nie chce rozmawiać. Jak tłumaczy, nie miał wtedy czasu na długi wywiad, który chciała przeprowadzić dziennikarka.
Wałęsie nie podobała się także do końca gra aktorska Więckiewicza: "Nie bardzo mi to leży. Taka bufonada. Ja nie byłem bufonem, zarozumialcem. On wybrał taką koncepcję i jest w niej konsekwentny".
Najbardziej podobały mu się sceny patriotyczne, obrazujące strajk i jego życie rodzinne. "Rozegrałem życie idealnie. Tak dobrze mi szło, że nic bym nie poprawił" - dodał w wywiadzie dla Radia Gdańsk.
Film Wajdy trafi do kin 4 października 2013 roku.
Szukasz pomysłu, co obejrzeć wieczorem w telewizji? Dowiedz się, co jest emitowane! Sprawdź program telewizyjny!