https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Legendarny trener wyrzucony z Wisły Kraków

Wojciech Batko
Marek Tabaszewski przeżył też w Wiśle wiele dobrych chwil
Marek Tabaszewski przeżył też w Wiśle wiele dobrych chwil archiwum
Piętnaście zawodniczek i zawodników w kadrach narodowych (we wszystkich kategoriach wiekowych), prawie pewna olimpijska kwalifikacja olimpijska dla Katarzyny Kłys oraz 60 medali (od Pucharu Świata poprzez mistrzostwa Polski, a na Pucharze Polski skończywszy) - to dorobek sekcji dżudo krakowskiej Wisły w minionym roku. W większości będący zasługą wieloletniego trenera-koordynatora sekcji Marka Tabaszewskiego oraz jego najbliższego współpracownika Piotra Weissa. Niestety, obu panów nie ma już w "Białej Gwieździe".

Artur Szpilka: w tym roku ani kropelki alkoholu

Nie podpisano z nimi nowych kontraktów, a dotychczasowe skończyły się 31 grudnia 2011. W komunikacie opublikowanym przez zarząd TS Wisła pojawiło się stwierdzenie m.in. o konflikcie w sekcji. Marek Tabaszewski przyjął je ze zdumieniem:

- Konflikt w sekcji? Skoro tak, to dlaczego z poparciem dla mnie i dla Piotra wystąpili prawie wszyscy nasi podopieczni?! A zawodnik, który nie sygnował pisma sportowców do władz Towarzystwa, potrafił po męsku wyjaśnić przyczyny swojego kroku. Nie spodziewałem się natomiast, że Katarzyna i Artur Kłysowie nagle dojdą do wniosku, że jestem złym trenerem... Czyli co, nie byłem nim przez dwa lata, w których Kasia zaczęła robić wyniki na miarę jej możliwości i teraz tylko kataklizm może jej odebrać olimpijski start aż tu, na pół roku przed igrzyskami, stałem się be?! Nie będę natomiast ukrywał, że różniłem się z przedstawicielami zarządu w podejściu do proponowanych zmian w statucie Towarzystwa. Mając na uwadze ochronę klubu przed ewentualnymi próbami zawłaszczenia jego dóbr i tradycji, po wprowadzeniu określonych regulacji prawnych - tłumaczy szkoleniowiec.

- Ja byłem i jestem osobą drugiego planu - mówi Piotr Weiss. - "Poleciałem" więc niejako w tle. Owszem, dla dobra sekcji, czyli zawodniczek i zawodników, przedstawiłem zarządowi propozycję objęcia przeze mnie funkcji koordynatora. Nie została ona jednak przyjęta. Nie mam więc już czego szukać w Wiśle i tylko boję się o losy zawodniczek i zawodników.

Tabaszewski: - A jeszcze w listopadzie, po walnym zgromadzeniu Towarzystwa, przedstawiciel zarządu zapewniał mnie, że nie będzie w Wiśle zwolnienia ani jednego trenera.

Warto też wiedzieć, że podczas jesiennego walnego zgromadzenia zmiany w statucie, proponowane przez zarząd, nie znalazły akceptacji u większości delegatów...

Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

Konkurs dla matek i córek. Spróbuj swoich sił i zgarnij nagrody!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pola
Warto było rezygnować z doświadczonego oddanego klubowi od lat Trenera na rzecz "dziewczynki", która na Wiśle pojawiła się w 2009r? I co??? Mam nadzieję, że TS Wisła nie wymalujej jej nazwiska złotymi zgłoskami - za UDZIAŁ w olimpiadzie - inni Olimpijczycy, z ubiegłych lat musieli coś ze swojej olimpiady przywieźć (chociaż akurat w Judo też nie wszyscy...") - porażka!!!! Wkurza mnie ta cisza, jakby trenera nigdy w kubie nie było - marzę, że we wrześniu coś się zmieni, że Zarząd przyzna się do złej decyzji z grudnia 2011 - można przecież przeprosić i wyznaczyć nowe, wspólne cele na przyszłość.
P
Pola
Warto było rezygnować z doświadczonego oddanego klubowi od lat Trenera na rzecz "dziewczynki", która na Wiśle pojawiła się w 2009r? I co??? Mam nadzieję, że TS Wisła nie wymalujej jej nazwiska złotymi zgłoskami - za UDZIAŁ w olimpiadzie - inni Olimpijczycy, z ubiegłych lat musieli coś ze swojej olimpiady przywieźć (chociaż akurat w Judo też nie wszyscy...") - porażka!!!! Wkurza mnie ta cisza, jakby trenera nigdy w kubie nie było - marzę, że we wrześniu coś się zmieni, że Zarząd przyzna się do złej decyzji z grudnia 2011 - można przecież przeprosić i wyznaczyć nowe, wspólne cele na przyszłość.
D
Darek
Grupa mlokosow .nie sprawdzonych w swojej aktywnosci zawodowejo raz przedstawiciel tzw .kibicow dorwala sie do wladzy i tylko rozpieprza cale Towarzystwo ..generuje konflikty z kazdym dniem.. prosze pokazac prawde o sytuacji.. a dzialania Szymanskiego,Olszowki i innych doprowadza szybko do rozbicia tego klubu..oczywiscie to wszystko pod haslem robienia porzadkow.. wkrotce przygotowywana jest konfrerencja prasowa prawdziwych Wislakow i pokaza fakty o ostatniej dzilalnosci rozrabiackiej bandy czworga
T
Tomek
Jak zwykle "obiektywny" artykuł Pana Redaktora na temat Wisły. A gdzie są argumenty drugiej strony? A gdzie przedstawienie proponowanych zmian w statusie TS aby można je obiektywnie ocenić (tak się składa, że były one bardzo interesujące i moim zdaniem dobre dla klubu). Nowy Zarząd (dla jasności: nie mam z nim nic wspólnego) robi porządek w klubie: ludzie z poprzedniej epoki systematycznie odchodzą (i bardzo dobrze). Pan Redaktor oczywiście nie wspomniał też w jakiej sytuacji finansowej poprzedni Zarząd zostawił klub i o tym, że gdyby nie działania nowego Zarządu TS już by dawno zbankrutował.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska