https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Leśnicy blokują remont drogi w Rabsztynie

Małgorzata Gleń
Adam Rogóż (z lewej) stoi na spornym kawałku gruntu
Adam Rogóż (z lewej) stoi na spornym kawałku gruntu Małgorzata Gleń
Powiatowa droga biegnąca z Rabsztyna do Bogucina Małego od lat była problemem dla mieszkańców. Tylko krótki jej odcinek, od wojewódzkiej drogi nr 783 do ruin zamku, nadawał się do przejechania.

Dalej asfalt był tak zniszczony, że można było go pokonać tylko samochodem z dobrymi resorami. Asfalt urywał się za ostatnimi domami wsi.

Decyzja rady miasta o przekazaniu powiatowi na remont drogi 116 tysięcy zł była więc wybawieniem dla "wytrzęsionych" rabsztynian. W końcu mieli mieć dobrą drogę.

- A tu nagle wyskoczyły jakieś problemy - denerwuje się Adam Rogóż, mający przy drodze swój zakład blacharski. - Rano przyjechała ekipa, by kłaść asfalt, a za chwilę roboty wstrzymano. Tak nie może być! Tu ktoś zawalił z pozwoleniami - mówi.

Drogowcy ponownie zaczęli prace wczoraj o godz. 11, ale tylko warunkowo. W dodatku asfalt, a potem utwardzenie drogi, miało być wykonane od ruin zamku aż do ostatnich zabudowań, do rozwidlenia drogi. Tymczasem asfalt skończono kłaść jakieś 50 m wcześniej. - Wszystko to wyjaśnimy, tylko proszę o dzień czasu -mówił wczoraj Marek Karcz z Zarządu Drogowego w Olkuszu, odpowiedzialnego za wykonanie projektu drogi.

Okazuje się, że prace wstrzymało Nadleśnictwo z Olkusza. - Droga biegnie przez teren leśny, nasz teren - mówią leśnicy niezadowoleni, że nikt nawet nie zapytał ich o zgodę na zabranie pod drogę około metra ziemi wzdłuż lasu.

- Bez wątpienia czegoś nie dopatrzył tu zarząd dróg - mówi Jerzy Pandel, radny gminy Olkusz, który przyjechał na miejsce remontu, by wyjaśnić sprawę. - Sam zebrałem podpisy od wszystkich mieszkańców ze zgodami na wejście na ich teren. Miasto dało też pieniądze, choć to droga powiatowa. Powiat powinien zająć się innymi pozwoleniami - kwituje radny.

Jest szansa, że nadleśnictwo i powiat porozumieją się dzisiaj co do spornego kawałka ziemi i droga będzie wykonana jak należy. - Przecież to trasa dla wszystkich i wszystkim nam na niej powinno zależeć - mieszkańcy Rabsztyna liczą na szybkie zakończenie prac.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska