Kto wie jednak, jak potoczyłyby się losy tego spotkania, gdyby Kmiecikowi udało się wygrać pojedynek z Wiśniewskim, czy zimną krew zachował Jamróz, który z 5 m trafił w bramkarza.
Tymczasem Smokowi nie udało się opanować piłki, którą do siatki wepchnął Zelek.
W 61 min do remisu mógł doprowadzić Wilczak, lecz i on przegrał pojedynek z Wiśniewskim.
Wynik meczu ustalił Wędzony, który przelobował Smoka. - Gospodarze grali prostymi środkami, ale byli groźni, więc musieliśmy zachować czujność – powiedział Marek Holocher, trener Orła.
Górnik Libiąż – Orzeł Piaski Wielkie 0:2 (0:1)
0:1 Zelek 33, 0:2 Wędzony 90.
Sędziował: Lucjan Wesołowski (Oświęcim). Żółte kartki: Kułaga, Ojirogbe – Kozieł (dwie). Czerwona kartka: Kozieł (90+1). Widzów: 100.
Górnik: Smok – Ojirogbe, Wcisło, Madej, Kułaga, Lickiewicz, Jamróz, Szczurek (60 Wilczak), Wójcik (82 Domagała), Patyk (63 Pawlak) – Kmiecik.
Orzeł: Wiśniewski – Kozieł, Kubera, Spolitakiewicz, Krajewski, Adamczyk (62 Duszyk), Zelek, Bruzda (81 Kapera), Strojek (81 Czyżowski), Chodźko, Wędzony.
Inne mecze:
MKS Trzebinia-Siersza – Iskra Klecza 4:0, Jutrzenka Giuebułtów – Wiślanie Jaśkowice 1:1, Spójnia Osiek Zimnodół – Sosnowianka Stanisław Dolny 1:1, Skawinka – Halniak Maków Podhalański 0:0.