Nowy trener Cracovii: Tiki-taki kupuję moim córkom
Zjawiński nie złożył jeszcze podpisu pod umową, jest więc ostrożny. - Było zainteresowanie ze strony Cracovii, rozmawiałem z nią na temat mojego transferu - mówi. - Wszystko będzie wiadomo po moim meczu z Chojniczanką. Wszystkie kroki zmierzają do tego, żeby wrócić do ekstraklasy. Nie chcę zapeszać, coś powiem, a potem to inaczej wyjdzie...
Piłkarz zaznał już smaku ekstraklasy - w 2005 roku grał w Legii Warszawa. W sezonie 2005/06 warszawianie zdobyli mistrzostwo, Zjawiński jesienią wystąpił w dwóch meczach. Potem przeszedł do Odry Wodzisław. W sumie uzbierały się 22 występy w najwyższej klasie rozgrywkowej.
- Cracovia to ciekawy zespół. Przede wszystkim: grający w piłkę - mówi teraz Zjawiński, dodając: - W sezonie 2012/13 dwa razy wygraliśmy z krakowianami, a niewiele się ten zespół zmienił kadrowo. W minionym sezonie miał trochę pecha.
Dariusz Zjawiński to typ "lisa pola karnego". - Nie przeszkadza mi gra kombinacyjna, ale staram się skupiać tylko i wyłącznie na grze w polu karnym - przyznaje.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+