FLESZ - Masowo kupujemy mieszkania, rynek nieruchomości wciąż nienasycony
O historii Mariana Zająca pisaliśmy w kwietniu ubiegłego roku. To wtedy właśnie dowiedzieliśmy się, że grupa wolontariuszy skupionych wokół akcji „Szlachetna paczka" chce pomóc schorowanemu starszemu człowiekowi w remoncie zrujnowanego domu. Wolontariusze udokumentowali stan posesji zdjęciami oraz zorganizowali zbiórkę pieniędzy na portalu zrzutka.pl
- Warunki, w których mieszka pan Marian, są naprawdę fatalne - ubolewała wówczas Gabriela Michalik, jedna z inicjatorek akcji pomocowej.
Dom był właściwie ruderą, z zapadającą się podłogą, opadającymi drzwiami i rozsypującymi się oknami. W całym budynku była pleśń, zaś dziury w ścianach mocno dawały się we znaki, szczególnie jesienią i zimą. Każda próba rozpalenia w piecu kończyła się zadymieniem budynku, nie było w nim również ciepłej wody.
- Chcieliśmy, żeby pan Marian w godnych warunkach przeżył starość - tłumaczyli, zaangażowani w zbiórkę pieniędzy wolontariusze.
Nadeszła pomoc
Choć Marian Zając miał wątpliwości, czy uda mu się zebrać środki potrzebne na remont domu, w ciągu kilku miesięcy aż 265 osób wpłaciło różne sumy na konto zrzutki.
- Zebraliśmy ponad 17 tys. zł, dzięki czemu udało się wyremontować kuchnię pana Mariana - opowiada Gabriela Michalik.
Pomieszczenie zostało ocieplone, a piec odbudowany. Wstawiono nowe okno oraz drzwi. Wykonano także prace elektryczne i wzmocniono ściany budynku dodatkowymi stemplami. Z pieniędzy, które udało się uzbierać zostały również dokonane wstępne podłączenia pod małą łazienkę.
- Prace zostały podzielone celowo, gdyż pieniędzy nie wystarczyłoby na cały remont, a konieczne było stworzenie ciepłego pomieszczenia dla pana Mariana przed zimą – wyjaśnia Gabriela Michalik.
Teraz remontu wymaga jeszcze mała łazienka. Niestety, pieniądze zebrane na zrzutce zostały już wykorzystane podczas remontu kuchni, która stała się także sypialnią 73-latka. Wolontariusze „Szlachetnej Paczki" liczą, że i tym razem sądeczanie otworzą swoje serce dla starszego człowieka, który potrzebuje ich wsparcia.
- Na początku pan Marian nie wierzył, że ktokolwiek będzie chciał mu pomóc, ale teraz przeciera oczy ze zdumienia, kiedy widzi, ile udało się osiągnąć. To naprawdę wiele znaczy dla samotnego człowieka, który myślał, że nic dobrego w życiu go już nie czeka - mówią wolontariusze.
Wszyscy, którzy chcą pomóc Marianowi Zającowi, mogą to uczynić wpłacając dowolną kwotą na adres:
zrzutka.pl
- Sądeckie uzdrowiska w zimowej scenerii. Przed laty gościła tu holenderska księżniczka
- Oto sądeckie Miss studniówek. Wyglądają zjawiskowo!
- Oto Misterzy studniówek 2020 z Nowego Sącza
- W tych zawodach łatwo znaleźć pracę w Nowym Sączu
- Majątki posłów z Nowego Sącza i Podhala. Milioner na czele
- Nowy Sącz. Te szkoły jazdy najlepiej oceniają kursanci. Która najlepsza? [PRZEGLĄD]
