Fulham Londyn - Wisła Kraków: wysoka przegrana w Londynie (ZDJĘCIA)
Robert Maaskant (trener Wisły Kraków):
Po całym zamieszaniu z naszymi serbskimi zawodnikami zadecydowałem, że nie będę zmieniał składu w ostatniej chwili i nie wstawię ich do podstawowej jedenastki. Uważam, że w składzie, w którym zagraliśmy, spisaliśmy się nieźle. Wiem, że brzmi to dziwnie, gdy przegrywa się 1:4
W drugiej połowie trochę za łatwo straciliśmy gole. Zabrakło chyba koncentracji po stałych fragmentach gry. W tym okresie Fulham było trochę silniejsze niż my. Zasłużyliśmy na porażkę. Zobaczymy, jak poradzimy sobie w kolejnych dwóch meczach Ligi Europejskiej, ale teraz ważniejsze dla nas są derby z Cracovią.
Chciałem podkreślić, że nasi kibice stworzyli wspaniałą atmosferę w trakcie meczu. Czuliśmy się tak, jakbyśmy grali u siebie w meczu w Londynie. To było bardzo miłe, miło zobaczyć, że Wisła może mieć też tak duże wsparcie także za granicą, bo wiem, że wiele osób, które były dziś na trybunach, mieszka na co dzień w Anglii.
Brytyjskie doniesienia mówiły o zbyt dużej liczbie kibiców gości, jak na pojemność stadionu i kierowaniu ich przez policję do nadmiernie zatłoczonych sektorów.
Źródło: wisla.krakow.pl
Konkurs fotograficzny "Mamo, tato, zrób mi portret". Weź udział i zgarnij nagrody!
Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!
Wielka galeria! Zobacz archiwalne zdjęcia strojów Wisły Kraków z ostatnich stu lat!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!