https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Fulham Londyn - Wisła Kraków: wysoka przegrana w Londynie [ZDJĘCIA]

Bartosz Karcz
wojciech matusik
Wisła Kraków przegrała niestety w Londynie z Fulham 1:4 i jej szanse na wyjście z grupy mocno zmalały. W zasadzie są one już tylko iluzoryczne, bo teraz, żeby krakowianie zagrali w Lidze Europy również na wiosnę, muszą wygrać oba pozostałe mecze (z Odense na wyjeździe i Twente u siebie) i liczyć na to, że Fulham przegra z Twente, a następnie nie wygra z Odense. Scenariusz to mocno wątpliwy.

Fulham Londyn - Wisła Kraków (ZDJĘCIA)

Fulham - Wisła. Kibice 'Białej Gwiazdy' w Londynie

Mecz można było śledzić na żywo na ekstraklasa.net pod poniższym linkiem:

Fulham Wisła: mecz NA ŻYWO

Wisła była w czwartek zespołem gorszym, ale przegrała nieco za wysoko, bo aż takiej różnicy klas, jak wskazuje wynik nie było widać na boisku. Cóż, znów dały o sobie znać ciągle w zasadzie grzechy, czyli m.in. fatalna gra w obronie przy stałych fragmentach gry. W ten sposób krakowianie stracili dwie bramki.

Wyjazd do Anglii od początku nie układał się po myśli mistrzów Polski. Trener Robert Maaskant jakby mało miał problemów, związanych z kontuzjami czy kartkową pauzą Osmana Chaveza, już w środę doszły mu kolejne. Informowaliśmy już, że gdy Wisła przyleciała do Anglii na lotnisku zatrzymani zostali trzej Serbowie. Milan Jovanić, Marko Jovanović i Ivica Iliev ostatecznie zostali wpuszczeni do Anglii, ale wcale nie oznaczało to, że mogą grać. Krakowianie przed wylotem sprawdzali w ambasadzie Wielkiej Brytanii czy piłkarze spoza Unii Europejskiej będą potrzebowali specjalną wizę czy też wystarczy polska, która uprawnia ich do pracy w naszym kraju. Miało nie być żadnych problemów, ale inną interpretację przepisów zastosował urzędnik na lotnisku. Cały niemal dzień trwała zatem walka z czasem, żeby zdobyć wymagane dokumenty, uprawniające Serbów do gry. Sprawa oparła się nawet o Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Swoją pomoc udzieliły również Polski i Angielski Związek Piłki Nożnej.

Ostatecznie na niespełna trzy godziny przed meczem udało się dopełnić formalności, ale już wcześniej trener Maaskant podjął decyzję, że ani Iliev ani Jovanović nie zagrają od początku. Jovanović i tak miał siedzieć na ławce, choć dmuchając na zimne do Londynu doleciał w trybie ekspresowym Filip Kurto. Dla Wisły jest to nauka na przyszłość, żeby dopełniać ze zdwojoną dokładnością wszelkich formalności, bo jak widać później wystarczy nieco nadgorliwy urzędnik, by kłopoty były gotowe.

Trener Wisły zdecydował się w takiej sytuacji postawić na Daniela Bruda od 1 minuty, co było największym zaskoczeniem w składzie "Białej Gwiazdy".

Kolejne problemy nadeszły już na początku meczu najpierw Johnson miał mnóstwo swobody na skrzydle, a następnie Duff w polu karnym. To wystarczyło, żeby Fulham objął prowadzenie.

Na szczęście Wisła odpowiedziała bardzo szybko, bo po kolejnych czterech minutach był remis. Bramkę strzelił Kirm, choć Słoweniec miał nieco szczęścia, bo piłka do siatki trafiła po rykoszecie.

Ten gol pozwolił jednak nieco uspokoić grę krakowian, która zaczęła wyglądać całkiem dobrze. Wiślacy groźnie kontrowali i spotkanie się wyrównało. Tym bardziej szkoda, że w 30 min defensywa gości znowu przysnęła. Na tyle, że Johnson zgubił krycie w polu karnym, a następnie wypali z woleja. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki.

Kilka akcji ofensywnych podopiecznych Maaskanta, które przeprowadzili przed przerwą to było za mało, żeby myśleć o wyrównaniu. Bliżej drugiej bramki byli natomiast gospodarze po indywidualnej akcji Dempseya. Po jego sprytnym strzale piłka obiła jednak poprzeczkę i wyszła na aut.

Drugą połowę lepiej zaczęli wiślacy. To oni dłużej utrzymywali się przy piłce i to oni mieli kilka okazji na wyrównanie. Najlepszą w 56 min Garguła, po którego strzale z rzutu wolnego refleksem wykazał się Schwarzer.

Nie mieli natomiast refleksu obrońcy Wisły chwilę później, gdy przy rzucie wolnym pozwolili Fulham rozegrać piłkę, a całość wykończył Johnson z bliska pakując piłkę do siatki.

W tym momencie zupełnie nie było już czego bronić, więc Maaskant zdecydował się wpuścić na boisko drugiego napastnika (Genkowa) oraz ofensywnego Ilieva.

Niewiele to jednak dało, bo Fulham mając dobry wynik nie forsowało już tempa, a koncentrowało się bardziej na "dowiezieniu" wyniku do końca. Gospodarze potrafili jednak ukłuć jeszcze raz.

Tym samym setny mecz w Wisły Kraków w europejskich pucharach, zakończył się dla niej fatalnym wynikiem. Mistrzowie Polski będą musieli jednak błyskawicznie o tym meczu zapomnieć, bo już w niedzielę czekają ich derby Krakowa.

Fulham Londyn - Wisła Kraków 4:1 (2:1)
Bramki: Duff 5, Johnson 30, 57, Sidwell 79 - Kirm 9.
Żółte kartki: Etuhu, Zamora - Jaliens, Diaz, Paljić.
Sędziował: Halis Oezkahya (Turcja).
Fulham: Schwarzer - Schwarzer - Kelly, Baird, Hangeland, Riise - Duff, Etuhu, Murphy (64 Sidwell), Dempsey - Johnson (77 Kasami), Zamora (73 Frei). Trener: Martin Jol.
Wisła: Pareiko - Lamey, Jaliens, Diaz, Paljić - Wilk, Nunez, Brud (60 Iliev) - Garguła (60 Genkow), Kirm - Biton (88 Jovanović). Trener: Robert Maaskant.

Konkurs fotograficzny "Mamo, tato, zrób mi portret". Weź udział i zgarnij nagrody!

Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!

Wielka galeria! Zobacz archiwalne zdjęcia strojów Wisły Kraków z ostatnich stu lat!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
lamey
esperanto
===CRAXA===
ale napisałem to bo chciałbym żeby ekipa z Krakowa wygrywała za granicą! wtedy liczy się patriotyzm a nie lokalne waśnie :) ale każdy Ci to powie, na onecie np. ludzie zrównali z ziemią Wisłe! za to Legii gratulowali kibice Lecha itd...mnie oczywiście nic do Wisły bo to nie moja drużyna, ale jeśli Kraków gra za granicą to dobrze żeby wygrywał obojętnie czy gra Wisła czy Craxa :) redaktor Borek z Polsatu odwiedził kiedyś z kamerą boisko młodzieżówki Wisły to myślał że to tam pasły się słynne już krakowskie owce...trzeba iść kierunkiem Legii, ciężko to przyznać ale taka jest prawda
k
krk
podwórkiem
===CRAXA===
jako kibic Craxy powiem tak: Wisła pół składu powinna wywalic na czele z trenerem, zbudować porządną szkółkę piłkarską taką jaką ma najlepsza w tej chwili ekipa w Polsce czyli Legia i za kilka lat może będą sukcesy...przede wszystkim zacząć budować zespół od obrony!!! tak jak Mou to robił w Chelsea, Interze i teraz Realu! każdy jest zapatrzony na tą głupią Barcelone i myślą że jak sprowadzą 10 obcokrajowców to piłka sama będzie wpadała do bramki...Barca ma 8 mistrzów świata więc nie ma co się na nich oglądac!!! trzeba budowac drużynę antybarcelońską! z młodych wychowanków z różnych klubów bo Barca ma najlepszą szkółkę na świecie wiec nie ma co się bawić w drugą Barcelone! dobrym przykładem jest Legia, kilku młodych, profesor Żewłakow na obronie od którego młodzi nauczą się wiecej niż od wszystkich trenerów razem licząc, doświadczeni Ljuboja i Rado i jadą praktycznie z każdą ekipą ostatnio! zmiana pokoleniowa w drużynie krok po kroku a nie na chama, nakupować zagranicznych grajków i piłka sama bedzie wlatywała do bramki...po pierwsze obrona! to jest katastrofa jak wygląda obrona w Wiśle... budować zespół od obrony na nowo z nowym trenerem, taka moją rada, pozdro Kraków!
s
staszek
ma kloca !!!!!!!!!ha! HA!
t
trutty
Okazuje sie ze strategia i polityka budowania druzyny w oparciu o zbieranine miedzynarodowych niedorajdow pod przywodctwem holenderskiej fajtlapy nie prowadzi do zadnych chlubnych zwyciestw a jedynie do przegranych i do upokorzen. Byc moze kasiarz Wisly powinien pomyslec ze Wisla to jednak polska i krakowska marka a jako taka moze byc tylko sukcesem kiedy graja w niej Polacy a nie miedzynarodowe pedalki.
Nadszedl czas aby pozbyc sie tej miedzynarodowej holoty z jej holenderskim przywodca i zaczac budowac polska druzyne. Fakt ze przez jakis czas bedzie ona w dolnych partiach ekstraklasy ale z czasem jezeli polityka kadrowa bedzie madra to znow gwiazda Wisly zablysnie. Oczywistym jest ze dotychczasowa polityka jest polityka przegranych i jest totalnym upadkiem. Miejmy nadzieje tez ze inne polskie druzyny naucza sie z tej lekcji i zostana polskie a nie miedzynarodowo-pedalkowate.
k
kornik
buchchchachchhcha
y
yaro5000
Paradoksalnie, jeden z lepszych meczów Wisły. Nawet Wyspiarze podkreślają, że Wisła grała bez 7 podstawowych graczy. Wisła w ogóle gra BEZ OBRONY. Tzn. w obronie graja paralitycy z "łapanki".
Zastanówcie się płaczki polaczki i narzekacze , czy Mourinho albo Gaurdiola z takim szrotem w obronie wycisnęłaby więcej.
R
R22
To rowerek złamany,piłkarze poobijani
j
jarko
nawet hebrajski to nie jest
k
krk
ze nie widziales spotkania
m
marek
wyp... tom calom kadre razem z trenerem, i postawil na mlodych polakow co chcom grac a nie jakis lamey nich papiery o rente zlorzy...
t
trutty
Bylem pewien ze dostana super lanie a dlaczego....zobacz komentarz innego autora ponizej ale jakze prawdziwy.
h
henryk
Co to za Wisła Kraków jak grają w niej prawie sami obcokrajowcy i trener też obcokrajowiec. Oprócz wysokich zarobków nic ich nie łączy z klubem i miastem, Brak Wiśle zgrania i zaangażowania , tak jak to jest w małym klubie z Limanowej.
t
trutty
Alez sie ciesze ze miedzynarodowe pedalki Wisly dostana tak wspaniale lanie.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska