Informacji nie chce potwierdzić sam zainteresowany, choć przyznał, że… nie tak to wszystko miało wyglądać. Jest za to porządnie wkurzony, że informacja wyciekła do mediów. Bartoszek chciał utrzymać wszystko w tajemnicy, by w spokoju przeprowadzić Chojniczankę przez ostatni pod swoją wodzą mecz, który jego drużyna rozegra w sobotę w Chojnicach z Wigrami Suwałki.
39-letni Maciej Bartoszek do tej pory pracował tylko raz w ekstraklasie – w sezonie 2010/2011 prowadził GKS Bełchatów i zajął z nim 10 miejsce. Bartoszek prowadził w tamtym sezonie GKS w meczu w Kielcach (16.10.2010) i był pojedynek niecodzienny, gdyż sędzia Sebastian Jarzębak z Bytomia źle ustawił sobie zegarek i odgwizdał koniec meczu w …80 minucie. Po chwili został wznowiony, ale Bartoszek był wściekły i nakazał nawet swojej drużynie schodzić z boiska do szatni. W tym czasie wynik był już rozstrzygnięty, gdyż Korona prowadziła 3:1. Mecz został wznowiony, a gole w nim już nie padły. W rewanżu, 30 kwietnia kwietniu 2011 roku GKS wygrał w Bełchatowie z Koroną 1:0.
Bartoszek w Bełchatowie tylko jeden sezon, potem trenował drugoligową Legionovię Legionowo i w minionym sezonie przez trzy miesiące pierwszoligowego Zawiszę Bydgoszcz (od października 2015 do stycznia 2016).
Bartoszek prowadzi Chojniczankę od kwietnia 2016 roku a jego asystentem jest Brazylijczyk Hermes Neves Soares, były piłkarz Korony, w której grał od 2003 do 2008 roku. Musiał opuścić klub, gdy wybuchła w Koronie afera korupcyjna, w którą Hermes był zamieszany. Brazylijczyk, który przeszedł z Koroną szlak od trzeciej ligi do ekstraklasy, jako jeden z nielicznych nie przyznał się do winy.
Bartoszek do Korony ma jednak przyjść sam (takie jest ponoć stanowisko Korony, a Chojniczanka nie chce też puścić Brazylijczyka), choć bardzo ceni warsztat Hermesa i dlatego zabrał go z Zawiszy, gdy dostał propozycję z Chojniczanki. Chojniczanka zajmuje obecnie trzecie miejsce w pierwszej lidze i jest jedną z rewelacji rozgrywek.
Bartoszek przejmie Koronę po sobotnim meczu z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. W tym spotkaniu zespół ma jeszcze prowadzić asystent odsuniętego od zespołu Tomasza Wilmana – Sławomir Grzesik, który prowadził też Koronę w przegranym 2:4 meczu z Legią Warszawa.