– Podchodzę do tego meczu normalnie, tak jak do wielu spotkań – mówi Maciej Sadlok. – Mieszkam jednak w Chorzowie, a kibice Ruchu wiedzą, że gramy na Górniku i bardzo mocno trzymają kciuki, żeby Wisła ten mecz wygrała. W Chorzowie trochę czasu spędziłem, mieszkam tam nadal, więc jest to normalne, że tak jak w Krakowie czuć derbowy klimat. Tam również specjalnie się do tego się podchodzi. W Ruchu spędziłem trochę czasu, więc jakiś procent tego we mnie został, ale przede wszystkim chcę, żeby nasza drużyna wygrała i to jest dla mnie cel nadrzędny.
Maciej Sadlok: Kibice Ruchu trzymają kciuki za Wisłę


Maciej Sadlok zanim trafił do Wisły Kraków grał m.in. przez sześć lat w Ruchu Chorzów. Nadal mieszka zresztą w tym mieście, więc doskonale wie, jakie jest podejście kibiców „Niebieskich” do klubu z Zabrza. Sadlok przyznaje, że przed zbliżającym się meczem „Białej Gwiazdy” z Górnikiem otrzymuje też dowody wsparcia od kibiców Ruchu.
Podaj powód zgłoszenia
W
Maciek teraz jesteś WISLAKIEM i pamiętaj "ino"Wisła. ;-) pozdro