Niecierpliwa Collins cisnęła rakietą w kort i wściekle ją skopała
Fręch już w pierwszym gemie przełamała serwis Collins, dzięki podwójnemu błędowi serwisowemu Amerykaniki. Danielle zdołała odrobić stratę gemie na 2:2, ale gra w tym secie była bardzo wyrównana. O rozstrzygnięciu ponad godzinnej partii musiał zadecydować tie-break, w którym większą cierpliwością wykazała się Polka, odwracając wynik z 3-6 na 9-7. Był to pierwszy zwycięski tie-break Fręch od października zeszłego roku.
Zdenerwowana przebiegiem pierwszego seta Collins w drugim zdecydowanie podkręciła tempo i szybko objęła prowadzenie 4:0. Magdzie jednak udało się urwać dwa gemy i ponownie wyprowadzić z równowagi 29-letnią reprezentantkę gospodarzy. Niecierpliwa Amerykanka cisnęła rakietą w kort i skopała ją z wściekłości, co nie wróżyło jej harmonijnej gry w decydującej partii.
Po dwu i półgodzinnym maratonie Fręch poległa na finiszu
Trzecią odsłonę ponownie rozpoczęła od wygrania długiego gema. Do stanu 3:3 tenisistki toczyły wyrównany, monotonny pojedynek bez break pointów. I nagle przełamały swoją przeciwniczkę – Fręch, niestety, tylko raz w tym secie, a Collins – dwukrotnie, dzięki czemu mogła cieszyć się z awansu do 1/8 finału, gdzie zagra ze swoją rodaczką Caty McNally (75. WTA).
Fręch nie przebiła się przez kwalifikacje do turnieju głównego w Australian Open, ani czterech innych imprezach w 2023 roku. W Austin wystartowała w drabince głównej i rozegrała swój najlepszy, acz pechowo przegrany mecz w tym sezonie.
„Następny mecz maraton w Teksasie. Danielle Collins pokonuje Fręch 6:7(7), 6:2, 6:4 w Austin” – skomentował spotkanie serwis prasowy WTA na Twitterze:
