W czwartek piłkarze Legii Warszawa wylatują na zgrupowanie w Dubaju, gdzie będą przygotowywać się do rundy wiosennej. Nowy-stary trener Aleksandar Vuković będzie miał nad czym pracować. Po 19. kolejkach legioniści mają na koncie tylko 15 punktów (pozostał im jeden zaległy mecz) i zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. Serb zapowiadał, że podczas zgrupowania zawodnicy będą mieli okazję udowodnić mu, że zależy im na pozostaniu w Legii. Ci, którym się to nie uda, będą musieli pożegnać się z klubem.
Inne plany ma jednak najlepszy strzelec drużyny w tym sezonie, Mahir Emreli. Azer, który jesienią zdobył 11 bramek w 33 meczach - trafiał do siatki m.in. trzykrotnie w meczach ze Slavią Praga o awans do fazy grupowej Ligi Europy (2:2 i 2:1) oraz wygranym 1:0 spotkaniu z Leicester City - ma zamiar odejść z Legii. Jak donosi serwis Weszlo.com, 24-latek poinformował klub, że nie poleci z drużyną do Dubaju. Argumentuje, że jest "zniszczony psychicznie" i "nie wyobraża sobie dalszego funkcjonowania w klubie". Powodem jest napaść kibiców na autokar, którym piłkarze Legii wracali z przegranego 0:1 meczu z Wisłą Płock. Emreli był jednym z zawodników, którym oberwało się najmocniej.
Azer chce rozwiązać kontrakt z Legią za porozumieniem stron. Jeśli się to nie uda, będzie walczył o zerwanie umowy z winy klubu. Niezależnie od rozwiązania, wszystko wskazuje na to, że napastnik więcej już w stołecznym klubie nie zagra.
ZOBACZ TEŻ:
- Wymarzona jedenastka Legii. Co za paka!
- Vuković chce w Legii więcej Polaków. "Bardzo cenię Wszołka"
- Mioduski boi się kibiców Legii? Zareagował na groźby
- Porażka na wagę milionów. Ile Legia mogła dostać od UEFA?
- Artur Boruc: Legia jest w czarnej... dziurze
- Legia kusi Papszuna, trener Rakowa unika deklaracji
ZOBACZ TEŻ:
Najlepiej zarabiający piłkarze Legii Warszawa. Milionerzy na...
