Taka sytuacja spotkała ostatnio gminę Wieprz (pow. wadowicki), o czym poinformował mieszkańców przewodniczący Rady Gminy (w minionej kadencji) Bartłomiej Westwalewicz, na swoim internetowym blogu.
„Sprawdźcie sobie, jak wyszedł przetarg na wywóz nieczystości i śmieci. Jeżeli za ostatnie trzy lata było to 1,8 mln zł, to teraz najtańsza oferta wyniosła 6,5 mln zł. Z czym to się wiąże, pewnie wiecie” - oświadczył, sugerując, że różnicę w cenie gmina będzie musiała pokryć podwyżkami opłat od mieszkańców.
Teraz gmina może oczywiście ogłosić nowy przetarg, ale wcale nie ma pewności, że zgłoszą się do niego tańsze firmy.
Naturalnie martwi to mieszkańców. - Tutaj opłaty za wywóz śmieci były do tej pory bardzo niskie, chyba najniższe nawet w powiecie wadowickim, bo płacimy tylko po pięć złotych miesięcznie od osoby - mówi Adam Wolak z Wieprza, głowa sześcioosobowej rodziny. - Jak opłaty podniosą proporcjonalnie do stawek w tym przetargu, to nie wiem, czy będę w stanie płacić rachunki - dodaje.
Trwa przetarg na wywóz w gminie Andrychów. Teraz opłata wynosi tu 10 zł od osoby miesięcznie. Nie wiadomo jeszcze, czy takie stawki uda się utrzymać. Wkrótce do podobnego przetargu będzie przymierzać się także gmina Wadowice. Obecna umowa obowiązuje bowiem do końca czerwca przyszłego roku.
Decyzje dotyczące nowych opłat w większości gmin zapadną pod koniec tego roku. Zwlekano z tym z powodu wyborów samorządowych. Radni woleli nie denerwować wyborców nowymi stawkami.