W ubiegłym roku wypadki związane z transportem ludzi i materiałów stanowiły ponad 17 procent wszystkich nieszczęśliwych zdarzeń podczas pracy w górnictwie węgla kamiennego. - Ubiegłoroczny wzrost wypadków związanych z transportem jest o tyle niezrozumiały, że nic takiego w kopalniach się nie stało, co mogłoby to zjawisko uzasadniać. Wręcz przeciwnie - podkreśla Józef Koczwara, dyrektor Departamentu Energomechanicznego WUG. - Systemy transportowe w ostatnich latach znacznie unowocześniono. Spółki węglowe przeznaczyły na to spore nakłady inwestycyjne.
Wylicytuj zegarek kard. Dziwisza. Uratuj Michałka
Do Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach przyjechała trzyosobowa delegacja RAG Mining Solutions, pod kierownictwem prezesa zarządu dr. Martina Junkera. Podczas spotkania przedstawiono niemieckie rozwiązania dotyczące bezpieczeństwa w transporcie. Zaprezentowano także niemiecki systemy przeciwpożarowy i ratowniczy oraz magazynowania i logistyki. O tym, że rozwiązania stosowane w niemieckim górnictwie są skuteczne świadczą wskaźniki wypadkowości. W 2010 r. w niemieckim górnictwie zdarzył się 1 wypadek śmiertelny, a współczynnik liczby wypadków na jeden milion przepracowanych godzin wynosił 4,6 i był znacznie niższy niż dla całego niemieckiego przemysłu (15).
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Grali w karty. W ruch poszedł scyzoryk**
