Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Hrapkowicz, były zawodnik "Pasów": Życzyłbym sobie, by Cracovia zagrała w pucharach

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Cracovia zajmuje 2. miejsce w tabeli ekstraklasy
Cracovia zajmuje 2. miejsce w tabeli ekstraklasy Wojciech Matusik
W piątek o godz. 18 Cracovia zagra w Mielcu ze Stalą. Zawodnikiem obu klubów był Marcin Hrapkowicz, to w Stali grał w ekstraklasie, a w Cracovii w II i III lidze.
Tak kibicowano na meczu Cracovia - Legia, 29.07.2022

Gorąco na stadionie Cracovii na meczu z Legią. Oprawa, racow...

Śledzi pan rozgrywki?

Tak, choć raczej oglądam skróty i magazyny. Byłem na wakacjach, ale jestem na bieżąco. Widzę, jak Cracovia zaczęła sezon, najlepiej od 1939 r., a więc historia pisze się na naszych oczach. Bardziej wierzyłem w dobry start niż się jego spodziewałem. Ręka trenera Zielińskiego jest dobrą ręką. Nie opieramy się na wróżbach, ale na pracy, jaką wykonuje wraz ze sztabem. Nastąpiły pozytywne zmiany – wprowadzenie młodych zawodników, którzy są głodni sukcesu, którzy wcześniej byli pomijani, ich ambicja była podrażniona. Teraz wszystko się zwraca. Zmiana systemu gry to duży plus. Nie neguję osiągnięć trenera Probierza, bo zdobył Puchar i Superpuchar Polski, ale czy miejsca w tabeli jakie zajmowała Cracovia za jego kadencji były zadowalające? Nie były. Jest presja dobrego wyniku. To nie musi być Liga Mistrzów, ale jest presja, by zawodnicy pokazali widowiskową grę. Jeszcze pamiętam z czasów swojej gry – można było przegrać, ale po walce, po zostawieniu na boisku 100-120 procent tego, co się potrafi, wtedy kibice nie mieli pretensji.

Gdy patrzył pan na transfery Cracovii, to sądził pan, że może być lepiej niż w zeszłym sezonie?

Myślę, że tak. Jeszcze nie mogę do końca ocenić nowych, ale podoba mi się Oshima. Wprowadził trochę świeżości. Widać postęp w efektywności w grze. Obrona ewidentnie się uszczelniła. Cracovia to zespół, który jeszcze przy odpowiednich wzmocnieniach może zdziałać wiele. Można być zadowolonym. Szyki psuje trochę Wisła Płock, która ni z gruszki, ni z pietruszki zaczęła prezentować dobry futbol. Wygrana z Lechem to coś dość zaskakującego.

Kibice narzekali w zeszłym sezonie przede wszystkim na atak, bo napastnicy nie strzelali bramek. Teraz Cracovia sprowadziła dwóch napastników i już obaj mają po bramce.

Już jest efekt. Patryk Makuch to ktoś, kto może odgrywać rolę mocnej „9”. Czy Makuch jest takim napastnikiem, który będzie zapewniał 10-15 goli? Zobaczymy. Zmienił środowisko, drużynę. Ja mu tego życzę i całej drużynie by szła tą drogą, co ostatnio. Cracovia gra ciekawym systemem, dostosowanym do stanu posiadania. Jeżeli stan posiadania w środku pomocy się zmieni, jeśli drużynę zasili jakiś zawodnik o bogatym dorobku, to wtedy trener też na pewno będzie będzie zmieniał taktykę. Teraz nie bierze się zawodników z łapanki, ale takich pod konkretną taktykę.

Co powie pan o Stali? W ubiegłym sezonie utrzymała się ledwo, ledwo, a ten sezon zaczęła dobrze – od wygranej z Lechem, ostatnio napędziła strachu Rakowowi. To nie jest „chłopiec do bicia”.

Tak, ale myślę, że to będzie chimeryczna drużyna. Stać ją na zwycięstwo w Poznaniu i walkę w Częstochowie, gdzie była bliska zdobycia punktu, ale myślę, że to nie jest drużyna, która okrzepła.

Czyli Cracovia będzie faworytem tego starcia?

Ja w to wierzę, że Cracovia osiągnie dobry wynik, wykluczam więc porażkę. Drużyny są na początku sezonu, dopiero je poznajemy. Kto by pomyślał, że Lech tak fatalnie zacznie…

Ma pan jeszcze kontakt z kimś ze Stali?

Z prezesem Jackiem Klimkiem. Kiedyś próbował grać w piłkę, stykaliśmy się. Nie wiem, kto jeszcze został w klubie. Z trenerem Gąsiorem nie mam już kontaktu.

Kibice „Pasów” są huraoptymistami, już pojawiają się głosy: „Cracovia idzie na mistrza”. Jak się pan ustosunkuje do tego?

Bardzo spokojnie do tego podchodzę. Mogą być jeszcze zmiany w składzie, a inne drużyny też nie próżnują, do końca sierpnia jest otwarte okno transferowe. Życzyłbym sobie, by Cracovia była cały czas w czołówce, by powalczyła o miejsca premiowane występami w rundach kwalifikacyjnych europejskich pucharów. Sytuacja idzie w dobrą stroną, jest postęp w widowiskowości, efektywności. Jeśli taki kurs będzie utrzymany, to wierzę, że może być lepiej niż w ostatnim sezonie. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że każdy zespół ma dołek, długa przerwa między rundami nie sprzyja stabilizacji formy. Życzyłbym sobie, by Cracovia utrzymywała kurs, by była w czołówce i na koniec sezonu zajęła miejsce premiowane awansem do eliminacji europejskich pucharów.

Oceniamy piłkarzy Cracovii za mecz z Legią Warszawa

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska