Marcin Przebieracz był widziany po raz ostatni 15 czerwca 2010 r. w rodzinnej miejscowości Bojszowy-Świerczyniec. Wsiadł do niebieskiego malucha po kłótni małżeńskiej. Nie zabrał z domu dokumentów, telefonu ani pieniędzy. Samochód znaleziono dzień później w okolicach Mysłowic na trasie z Bojszowa, przy wyjeździe na autostradę. Nie było kierowcy, kluczyki były w stacyjce, drzwi otwarte a dokumenty za lusterkiem. Miejsce porzucenia pojazdu może świadczyć o jego dalszej podróży okazją w kierunku Krakowa lub Katowic. Samochód trafił na policyjny parking w Tychach. O jego odnalezieniu rodzina dowiedziała się kilka miesięcy później, Policja nie wiedziała, że samochód, którego poszukują jest na ich parkingu.
Kilka miesięcy przed zaginięciem Marcin powiedział siostrze, że problemy go przerastają, że ma dość, że chciałby zniknąć. Wysłał do niej esemesa, że wybiera się w podróż, chce sobie zrobić szkołę przetrwania. Potem napisał, że zrezygnował z tych planów. Dwa tygodnie później odjechał spod domu samochodem...
Rodzina sprawdzała anonimową informację, że ktoś widział mężczyznę odpowiadającego rysopisowi Marcina w Imielinie. Rozwieszono plakaty, rozpytano, jednak nigdy ta informacja nie została potwierdzona.
Marcin jest brunetem średniego wzrostu (około 168 cm) o niebieskim kolorze oczu. Ma sporo tatuaży: na prawej ręce pajęczyna z pająkiem, na łopatce napis wyraz cyfrą, na plecach kompozycja rysunkowa, ma również tatuaże na palcach stóp i kolanach. Na lewym bicepsie naokoło cierń, a na prawym głowa Jezusa. Na ramionach i przedramionach ma widoczne blizny. Nosi złoty sygnet, kwadratowy z cyrkonią na małym palcu lewej dłoni - dostał go od od Mamy na 18-tke (na zdjęciu).
Do dnia dzisiejszego Marcin się nie odnalazł. "Bardzo proszę o pomoc w odnalezieniu mojego ukochanego syna." - tak zakończyła swojego maila do nas Mama Marcina.
Kochani, przeczytaliśmy wszystkie dostępne w internecie informacje. Są tam opisane sprawy, co do których nie ma potwierdzenia, dlatego o nich nie wspominamy i nie bierzemy ich pod uwagę. Jeśli ktoś z Was wie coś istotnego, co pomoże nam w poszukiwaniach, prosimy o kontakt w wiadomości prywatnej. #Zaginieniprzedlaty gwarantują anonimowość !
Sprawę zaginięcia Marcina Przebieracza prowadzi Komenda Powiatowej Policji w Bieruniu (0-32) 200 1444, można też dzwonić do najbliższej jednostki policji 112.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ: Nauczyciele nie rezygnują ze strajku